11 listopada w Narodowe Święto Niepodległości obchodzimy również dzień Świętego Marcina. Podczas tej uroczystości na naszych stołach głównie króluje gęsina oraz rogal świętomarciński. Sprawdźcie, dlaczego. Zapraszamy!
Po zakończeniu służby wojskowej św. Marcin zaczął wieść życie ascety. W tym czasie zaczęto uznawać go za sprawcę wielu cudów, które obdarzyły go sławą, co poskutkowało namawianiem go przez kapłanów oraz wiernych do objęcia urzędu biskupa.
Podobno Marcin uciekał przed objęciem stanowiska i schował się w pobliskiej gęsiarni. Niestety gęsi zdradziły go gęganiem i w końcu przyjął proponowany mu urząd. Wieści dotarły aż do Poznania, w którym do dnia dzisiejszego na jego cześć wypieka się rogale świętomarcińskie, a na stoły serwuje gęsinę w towarzystwie wina.
Pamiętajcie, że dzień 11 listopada jest poszanowaniem naszej tradycji. Dlatego uczcijmy Święto Niepodległości oraz dzień Świętego Marcina wspaniałą gęsiną oraz winem, a na deser pysznym świętomarcińskim rogalem. Smacznego!
Co to za dzień?
Dzień Świętego Marcina – patrona dzieci, hotelarzy, jeźdźców, kawalerii, podróżników, żołnierzy, kapeluszników, krawców, młynarzy, tkaczy, więźniów, właścicieli winnic, żebraków - obchodzony jest nie tylko w Polce, ale i w Europie. W naszym kraju święto to wyjątkowo hucznie obchodzone jest w Poznaniu, Jaworze, Chorzowie oraz w Swołowie. Początków tego święta należy szukać już w tradycji średniowiecznej. Dziś w Poznaniu odbywa się pochód na czele ze Świętym Marcinem, który z rąk prezydenta odbiera klucze do bram miasta.Wino, gęś i rogale
Skąd ta gęś, wino i rogale? Legenda wraz z chrześcijańską historią głosi, że Marcin z Tours związany ze stanem żołnierskim, podzielił się swym ubraniem z żebrakiem. Po czym we śnie dostał boski znak, wskazujący, że powinien służyć Bogu.Po zakończeniu służby wojskowej św. Marcin zaczął wieść życie ascety. W tym czasie zaczęto uznawać go za sprawcę wielu cudów, które obdarzyły go sławą, co poskutkowało namawianiem go przez kapłanów oraz wiernych do objęcia urzędu biskupa.
Podobno Marcin uciekał przed objęciem stanowiska i schował się w pobliskiej gęsiarni. Niestety gęsi zdradziły go gęganiem i w końcu przyjął proponowany mu urząd. Wieści dotarły aż do Poznania, w którym do dnia dzisiejszego na jego cześć wypieka się rogale świętomarcińskie, a na stoły serwuje gęsinę w towarzystwie wina.
Zdjęcia: Fotolia
Pamiętajcie, że dzień 11 listopada jest poszanowaniem naszej tradycji. Dlatego uczcijmy Święto Niepodległości oraz dzień Świętego Marcina wspaniałą gęsiną oraz winem, a na deser pysznym świętomarcińskim rogalem. Smacznego!
