11 listopada obchodzimy imieniny Marcina - największa imieninowa uczta odbywa się w Poznaniu. W tym czasie można, a nawet powinno objadać się rogalami świętomarcińskimi, które nigdzie nie smakują tak dobrze jak w Poznaniu.
W dniu święta na ulicy Święty Marcin możemy spotkać Świętego Marcina, który na białym koniu prowadzi korowód ulicami miasta. Parada rusza spod kościoła pod wezwaniem Świętego Marcina, a kończy przy murze cesarskiego zamku.
Jak jest tradycja wypieku świętomarcińskiego rogala?
Początek wypieku świętomarcińskiego rogala w Poznaniu przypada na rok 1891. Ówczesny proboszcz parafii pod wezwaniem św. Marcina w Poznaniu - ks. Jan Lewicki zwrócił się do wiernych z prośbą, aby na wzór Świętego Marcina zrobili coś na rzecz biednych i potrzebujących.
Jako pierwszy na apel księdza odpowiedział cukiernik - Józef Melzer, który upiekł 3 blach rogali i przyniósł je pod kościół. W kolejnych latach liczba cukierników, którzy piekli rogale wzrosła. Świąteczną tradycją było obdarowywanie biednych rogalami, bogatsi poznaniacy mogli je kupić. Tradycja wypieku rogala świętomarcińskiego przetrwała ciężkie czasy I i II wojny światowej i trwa do dziś.
Oto wasze propozycje na rogale:
1. dorjana poleca: Rogale marcińskie
2. misia14 przesyła przepis na: Rogale z makiem
3. Smakowita pokazuje jak zrobić: Rogale na słono
W dniu święta na ulicy Święty Marcin możemy spotkać Świętego Marcina, który na białym koniu prowadzi korowód ulicami miasta. Parada rusza spod kościoła pod wezwaniem Świętego Marcina, a kończy przy murze cesarskiego zamku.
Jak jest tradycja wypieku świętomarcińskiego rogala?
Początek wypieku świętomarcińskiego rogala w Poznaniu przypada na rok 1891. Ówczesny proboszcz parafii pod wezwaniem św. Marcina w Poznaniu - ks. Jan Lewicki zwrócił się do wiernych z prośbą, aby na wzór Świętego Marcina zrobili coś na rzecz biednych i potrzebujących.
Jako pierwszy na apel księdza odpowiedział cukiernik - Józef Melzer, który upiekł 3 blach rogali i przyniósł je pod kościół. W kolejnych latach liczba cukierników, którzy piekli rogale wzrosła. Świąteczną tradycją było obdarowywanie biednych rogalami, bogatsi poznaniacy mogli je kupić. Tradycja wypieku rogala świętomarcińskiego przetrwała ciężkie czasy I i II wojny światowej i trwa do dziś.
Oto wasze propozycje na rogale:
1. dorjana poleca: Rogale marcińskie
2. misia14 przesyła przepis na: Rogale z makiem
3. Smakowita pokazuje jak zrobić: Rogale na słono