Bloger Tygodnia - Wyborne Smaki

W cyklu Bloger Tygodnia doceniamy kulinarnych blogerów - mniej i bardziej znanych. Jeżeli chcielibyście znaleźć się w rubryce piszcie na redakcyjną skrzynkę - redakcja.ludzie.gotujmy.pl. Czekamy też na sugestie kogo chcielibyście zobaczyć wśród Gwiazd w Kuchni.

Co więcej - każda blogerka (lub bloger) wyróżniona kiedykolwiek w tej rubryce dostanie też 500 wirtuali nagrody!

Dzisiaj na nasze pytania odpowiada Wioletę Perkowską, znana Wam z Gotujmy jako BĄBELEK85. Wioleta jest autorką bloga Wyborne Smaki, który możecie odwiedzić pod adresem www.wybornesmaki.blogspot.com.

Gotuję i bloguję bo...

To mnie odpręża i relaksuje. W kuchni mogę się wyciszyć, nacieszyć zapachem i smakiem. Uwielbiam testować nowe potrawy, za każdym razem czekam z niecierpliwością na ten pierwszy kęs. Na co dzień gotuję dla moich dwóch ukochanych chłopaków, synka który chętnie pomaga w kuchni i męża, który chętnie konsumuje (uśmiech).



Są to raczej proste potrawy. Jednak czasem lubię zaszaleć w kuchni i wymyślić coś ekstra. Długo zbierałam się do założenia bloga, trochę się obawiałam, czy dam radę temu sprostać. W podjęciu decyzji pomogło mi wielu wspaniałych ludzi, których spotkałam na swojej kulinarnej drodze. I oczywiście największym powiernikiem jest mój mąż. To było moje noworoczne postanowienie i tak 5 stycznia powstały Wyborne Smaki.

Najbardziej niedoceniony kuchenny gadżet

To zdecydowanie praska do czosnku, obieraczka i blender. Nawet na większe wyjazdy zabieram go ze sobą. To przedmioty niezastąpione w mojej kuchni.

Skąd czerpiesz kulinarne pomysły?

Przede wszystkim z głowy. Staram się wymyślać własne kompozycje smakowe. Często wracam do potraw jakie pamiętam z dzieciństwa. Często podpytuje mamę, jak coś się robi. Uwielbiam wszelkie książki kulinarne i czasopisma. Dużo inspiracji znajduję na innych blogach i w programach kulinarnych.



Określ w jednym zdaniu swój styl gotowania

Prosto, smacznie i niedrogo - taka jest moja kuchnia.

Wymień swoje największe kulinarne sukcesy i porażki

Wiadomo,że najbardziej cieszą opinie osób, które chwalą moje jedzenie. Do sukcesów z pewnością mogę zaliczyć publikacje, w różnych czasopismach kulinarnych, z wizyt w naszym domu. Cieszą także warsztaty kulinarne, na które bardzo chętnie uczęszczam. Na ostatnich miałam okazję gotowa z Pawłem Kibartem uczestnikiem Top Chef. Oraz wszelkie nagrody zdobyte w różnych konkursach.

O porażkach wolę nie pamiętać (śmiech). Garnków nie przypalam, zupy nie przesalam. Myślę, że jest ok.



Kulinarny idol

Zdecydowanie moja mama oraz Karol Okrasa.

Czego nigdy nie weźmiesz do ust?

Wątróbki, małży, robaków i tym podobnych stworków (uśmiech)

Gdybym była potrawą byłabym…

Na pewno czymś słodkim. Może tortem orzechowym lub sorbetem malinowym.


 
Co lubisz robić, jak już nie gotujesz?

Odpoczywam po gotowaniu (uśmiech). A tak na serio spędzam czas z synkiem, lubimy kreatywne zabawy i długie spacery.

Który ze swoich przepisów chcesz polecić tym, którzy pierwszy raz odwiedzają Twojego bloga?

Tym, którzy pierwszy raz odwiedzają mojego bloga serdecznie polecam przepis na ciasto "Krówka".

Ciasto krówka



Składniki:

Ciasto:

- 2 jajka

- 1/2 kostki margaryny

- 2 szklanki mąki pszennej

- 2 łyżki miodu

- 1/2 szklanki cukru pudru
łyżeczka sody oczyszczonej



Masa:
- 
1/2 l mleka
puszka masy kajmakowej (380g)

- 250 g dobrej margaryny

- 1,5 opakowania budyniu waniliowego

- 2-3 łyżki pudru




Sposób przygotowania:

Przygotowuję formę 24cmx26cm. Mąkę i sodę przesiewam do miski , dodaję posiekaną margarynę, jajka i resztę składników. Zagniatam szybko elastyczne i gładkie ciasto. Dzielę na 3 części. Każdą cienko rozwałkowuję i przekładam na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Piekę około 15 minut w 180 st. Po wyjęciu z  piekarnika układam je jeden na drugim (placki można upiec dwa dni wcześniej).

Z mleka odlewam pół szklanki i rozrabiam w nim budynie.  Resztę mleka gotuję w rondelku. Kiedy zacznie się gotować dolewam budyń i mieszam aż zgęstnieje. Studzę. Margarynę ucieram z pudrem na puch i dodaję porcjami zimny budyń. Na koniec dodaję czubatą łyżkę kajmaku. Dokładnie mieszam. Na pierwszy placek wykładam połowę masy i rozsmarowuję . Przykrywam drugim plackiem i wykładam pozostały kajmak. Przykrywam go ostatnim plackiem, na którym rozsmarowuję pozostałą część masy budyniowej. Ciasto dekoruję wiórkami kokosowymi i płatkami czekolady.