Asti nie jedno ma imię
W Asti produkuje się dziś dwa rodzaje musujących win w ramach dwóch różnych apelacji : Spumante (dosł. musujące), oraz Moscato’d asti. Ten pierwszy rodzaj może poszczyć się drugim miejscem wśród najlepiej sprzedających się win wysokogatunkowych. Każdego roku z winnic tej apelacji wychodzi ponad 70 mln butelek.
Jak powstaje Asti?
Gdy w XIX stuleciu rozpoczynano produkcje tych włoskich win, bąbelki w Asti powstawały metodą szampańską. Do zamykanych szczelnie butelek dodawano mieszkankę cukru i drożdży, a następnie zostawiano je, by dojrzały i stały się musujące. W taki właśnie sposób, po dziś dzień, produkowany jest francuski kuzyn Asti, czyli szampan i to stąd, rzecz jasna, nazwa metody. Dziś, po ponad stu latach, mało kto decyduje się wytwarzać w Asti wino w ten sposób. A to głównie za sprawą pewnego francuza. Eugène Charmat jako pierwszy na świecie opracował metodę wtórnej fermentacji w kadziach.
Dlaczego włosi nienawidzą Charmata
Historia wynalezienia tej metody fermentacji byłaby niepełna, gdyby nie jeszcze jedno nazwisko. Federico Martinott, włoski winiarz jeszcze przed Charmatem, wpadł na pomysł, by fermentować trunki w zamkniętych stalowych kadziach. Oszczędzało to producentom wiele czasu i pieniędzy, bowiem wino nie musiało być regularnie doglądane i oporządzane w rytualny wręcz sposób. W czasach, gdy butelki mogły zostać rozerwane za sprawą ogromnego ciśnienia panującego w ich wnętrzu, piwnice win musujących były prawdziwym składowiskiem tykających bomb zegarowych.
Na czym polega metoda Martinotta-Charmata?
Tzw. wino bazowe, po wstępnej fermentacji, umieszczane jest wraz z cukrem w szczelnie zamkniętych kadziach. Pod wpływem pracujących w nim drożdży, tak samo, jak w butelce szampana, w kadzi powstaje dwutlenek węgla. Następnie, wino schładza się do temperatury -5 stopni, by zakończyć fermentację, zachowując jednocześnie bąbelki.
Jak smakuje Asti?
Wybór takiej metody produkcji wpływa też na ciśnienie panujące w butelce wina, oraz zawartość cukru. Asti Spumante jest winem półsłodkim, w butelce którego panuje ciśnienie 3 barów. Zgodnie z przepisami, minimalna zawartość alkoholu w gotowym trunku to 7 procent. Moscato d’asti może mieć ciśnienie 1,5 bara i niemal dwa razy mniej alkoholu. Jest również winem znacznie słodszym. Jedynym dozwolonym dla Asti szczepem winogron jest Moscato bianco, któremu wina w tej części Włoch zawdzięczają swój wyrazisty, kwiatowo-owocowy bukiet.
Z czym (i do czego) podawać Asti?
Moscato d’Asti to dobry kompan dla deserów. Deser nie może być, jednak słodszy od wina. Dobrym pomysłem będzie cytrusowy sorbet, a nawet delikatne lody. Moscato stworzyć może również udane połączenie z pikantnymi potrawami kuchni azjatyckiej. A z czym pić Asti? – najlepiej smakuje solo, jeśli w drinkach, to w z dodatkiem brandy, likierów lub wódek owocowych, a także ginu. Dobrze dodać wtedy do całości nieco soku z cytryny.
W Asti produkuje się dziś dwa rodzaje musujących win w ramach dwóch różnych apelacji : Spumante (dosł. musujące), oraz Moscato’d asti. Ten pierwszy rodzaj może poszczyć się drugim miejscem wśród najlepiej sprzedających się win wysokogatunkowych. Każdego roku z winnic tej apelacji wychodzi ponad 70 mln butelek.
Jak powstaje Asti?
Gdy w XIX stuleciu rozpoczynano produkcje tych włoskich win, bąbelki w Asti powstawały metodą szampańską. Do zamykanych szczelnie butelek dodawano mieszkankę cukru i drożdży, a następnie zostawiano je, by dojrzały i stały się musujące. W taki właśnie sposób, po dziś dzień, produkowany jest francuski kuzyn Asti, czyli szampan i to stąd, rzecz jasna, nazwa metody. Dziś, po ponad stu latach, mało kto decyduje się wytwarzać w Asti wino w ten sposób. A to głównie za sprawą pewnego francuza. Eugène Charmat jako pierwszy na świecie opracował metodę wtórnej fermentacji w kadziach.
Dlaczego włosi nienawidzą Charmata
Historia wynalezienia tej metody fermentacji byłaby niepełna, gdyby nie jeszcze jedno nazwisko. Federico Martinott, włoski winiarz jeszcze przed Charmatem, wpadł na pomysł, by fermentować trunki w zamkniętych stalowych kadziach. Oszczędzało to producentom wiele czasu i pieniędzy, bowiem wino nie musiało być regularnie doglądane i oporządzane w rytualny wręcz sposób. W czasach, gdy butelki mogły zostać rozerwane za sprawą ogromnego ciśnienia panującego w ich wnętrzu, piwnice win musujących były prawdziwym składowiskiem tykających bomb zegarowych.
Na czym polega metoda Martinotta-Charmata?
Tzw. wino bazowe, po wstępnej fermentacji, umieszczane jest wraz z cukrem w szczelnie zamkniętych kadziach. Pod wpływem pracujących w nim drożdży, tak samo, jak w butelce szampana, w kadzi powstaje dwutlenek węgla. Następnie, wino schładza się do temperatury -5 stopni, by zakończyć fermentację, zachowując jednocześnie bąbelki.
Jak smakuje Asti?
Wybór takiej metody produkcji wpływa też na ciśnienie panujące w butelce wina, oraz zawartość cukru. Asti Spumante jest winem półsłodkim, w butelce którego panuje ciśnienie 3 barów. Zgodnie z przepisami, minimalna zawartość alkoholu w gotowym trunku to 7 procent. Moscato d’asti może mieć ciśnienie 1,5 bara i niemal dwa razy mniej alkoholu. Jest również winem znacznie słodszym. Jedynym dozwolonym dla Asti szczepem winogron jest Moscato bianco, któremu wina w tej części Włoch zawdzięczają swój wyrazisty, kwiatowo-owocowy bukiet.
Z czym (i do czego) podawać Asti?
Moscato d’Asti to dobry kompan dla deserów. Deser nie może być, jednak słodszy od wina. Dobrym pomysłem będzie cytrusowy sorbet, a nawet delikatne lody. Moscato stworzyć może również udane połączenie z pikantnymi potrawami kuchni azjatyckiej. A z czym pić Asti? – najlepiej smakuje solo, jeśli w drinkach, to w z dodatkiem brandy, likierów lub wódek owocowych, a także ginu. Dobrze dodać wtedy do całości nieco soku z cytryny.