W cyklu Bloger Tygodnia doceniamy kulinarnych blogerów - mniej i bardziej znanych. Jeżeli chcielibyście znaleźć się w rubryce piszcie na redakcyjną skrzynkę - redakcja.ludzie.gotujmy.pl. Czekamy też na sugestie kogo chcielibyście zobaczyć wśród Gwiazd w Kuchni.
Dzisiaj na nasze pytania odpowiada Angelina Ziembińska, autorka bloga Dietolog, który możecie odwiedzić pod adresem www.dietolog.eu.
Gotuję i bloguję bo...
lubię. Zawsze robię to co chcę i trudno mnie do czegoś zmusić. Sprawia mi dużą przyjemność gotowanie i karmienie najbliższych, tak okazuję im troskę i uczucie. Poprzez bloga mogę nakarmić "więcej" ludzi, a także podać im dodatkowo wiedzę jak zmienić swoje nawyki żywieniowe, jak odchudzić niektóre potrawy albo unikać cukru, gdy jest się diabetykiem. Otrzymuję wiele wiadomości, że moje teksty i przepisy są potrzebne, więc kontynuuję pomysł, który powstał 3 lata temu.
Najbardziej niedoceniony kuchenny gadżet
Blender - cenię go ponad wszystkie inne sprzęty - z końcówką do ubijania piany, z końcówką do siekania i pojemnikiem do rozdrabniania. Nie wiem jak można żyć bez blendera, który ubija, sieka, miksuje, rozdrabnia i mieli - oszczędza wiele czasu, który trzeba byłoby poświęcić na wykonanie mozolnych czynności.
Skąd czerpiesz kulinarne pomysły?
Zewsząd - inspirują mnie różne źródła np. tradycyjne potrawy mojej babci; regionalne potrawy, które znajduję podczas rodzinnych wycieczek w nieznane; przepisy przypadkiem napotkane w prasie czy w telewizji, no i na półce mam sporo książek/albumów/poradników o tematyce kulinarnej. Najbardziej lubię te podróżnicze doświadczenia, odkrywanie nowych smaków, a później dołączanie ich do naszej domowej „karty dań”.
Określ w jednym zdaniu swój styl gotowania
Wielka improwizacja.
Wymień swoje największe kulinarne sukcesy i porażki
Nie traktuję gotowania w kategorii sukcesów i porażek - to przyjemność, pasja i forma wyrazu. Artyści rzeźbią czy malują, ja gotuję.
Kulinarny idol
Pewnie mało oryginalnie podziwiam Gordona Ramsaya - jest niesamowitym szefem kuchni, z pasją, świetnym smakiem, techniką i niespotykanymi pomysłami. Lubię też Jamiego Oliviera za spontaniczność i prostotę przygotowanych potraw.
Czego nigdy nie weźmiesz do ust?
Nie wiedzieć czemu przyszła mi do głowy motylica. Żadnych owadów ze skrzydłami, ani nic co się (jeszcze) rusza na talerzu.
Gdybym była potrawą byłabym…
ciastem z cukinii... bo słodkie, nietypowe i z cukinii.
Co lubisz robić, jak już nie gotujesz?
Jeść ;) a jak już sobie zdrowo podjem, to działam. Jestem z gatunku tych, którzy nigdy nie próżnują: biegam, pływam, skaczę, spaceruję z psem po lesie - kocham aktywność fizyczną, piszę artykuły do kilku tytułów prasowych, próbuję dotrzymać kroku mojej 3-letniej wszędobylskiej córce, spotykam się ze znajomymi i snuję ambitne plany na przyszłość.
Przepis na lasagne z cukinii
Składniki na 4 porcje:
2 średnie cukinie
1 łyżeczka soli
1 cebula
oliwa
500g mielonego mięsa
1 puszka krojonych pomidorów
listek laurowy
suszona bazylia i oregano
sól i pieprz
150ml śmietany
125g mozzarelli (opakowanie)
Przygotowanie:
Cukinię pokroić wzdłuż na cienkie paseczki. Położyć na ściereczce, posolić i zostawić aby odsączyć nadmiar soku.
Posiekaną cebulę i przeciśnięty przez praskę czosnek podsmażyć na łyżeczce oliwy, a następnie przełożyć do miseczki i odstawić. Na tą samą patelnię dolać więcej oliwy i usmażyć mięso. Kiedy mięso nabierze brązowego koloru, dodać pomidory z puszki, listek laurowy i przyprawy. Gotować na małym ogniu ok. 20 minut.
Naczynie żaroodporne posmarować delikatnie masłem. Ułożyć na dnie naczynia plastry cukinii, potem warstwę sosu z mięsem, znów cukinię, a na wierzch sos. Polać po wierzchu śmietaną i posypać startą mozzarellą. Zapiekać w piekarniku nagrzanym do 200°C około 20 minut.
Efektem wszystkich powyższych działań jest apetycznie wyglądająca, aromatycznie pachnąca, wzmagająca uczucie głodu i zachęcająca do natychmiastowego zjedzenia "lazania" (lasagne dla tych, którzy wolą oryginalną pisownię).
1 PORCJA to ok. 490kcal, węglowodany: 12g, białko: 32g, tłuszcze: 35g
Polecamy: Warzywna lasagne dla wegetarian
Nina W.