Spoglądając na logo bloga Agaty Witowskiej wiedziałam, że ostatni wyraz jego nazwy nie znalazł się tam przypadkowo. Niewiele myśląc, sprawdziłam naprędce to tu, to tam i nie myliłam się - dla niewtajemniczonych - gatita z języka hiszpańskiego oznacza nic innego, jak... "kotek".
Podążając dalej tym tropem, podejrzewam że i Agata poszukując kulinarnych przygód chadza niczym kot - własnymi ścieżkami - zaś "mapę" stanowią dla niej przepisy i receptury, na podstawie których wyczarowuje wspaniałe potrawy.
Nieprzypadkowo użyłam słowa "wyczarowuje" - słysząc np. o szaszłykach nietrudno wyobrazić sobie kilka produktów spożywczych nabitych na cienki drewniany patyczek. "Żadna filozofia" - chciałoby się powiedzieć.
Otóż, nie! Wystarczy spojrzeć na fotografie Agaty, by zrozumieć, że nawet z teoretycznie najprostszych dań można stworzyć kulinarne arcydzieła.
Przepisy na rozmaite pyszności polecane przez Agatę znajdziecie na Gotujmy.pl - szukajcie jej pod nickiem Gatita.
Gotuję i bloguję bo...
Od zawsze czułam się dobrze w kuchni. Lubię gotować, lubię eksperymentować i kombinować. Do tej pory gotowałam "na oko", nie zwracając uwagi na proporcje, ale od kiedy prowadzę bloga kulinarnego musiałam wszystko usystematyzować.
Na moim blogu znajdziecie różnorodne przepisy na prostą, zdrową i smaczną kuchnię. Przepisy na dania kuchni polskiej i z całego świata. Wszystkie przepisy zostały przeze mnie wypróbowane i osobiście sfotografowane.
Prywatnie jestem żoną i mamą dwóch dorosłych córek. Z wykształcenia filolog Iberystyki, zakochany w Hiszpanii.
Najbardziej niedoceniony kuchenny gadżet?
W mojej kuchni mam mnóstwo gadżetów, ostatni nabytek to urządzenie do gotowania ryżu. Wszystkie gadżety bardzo doceniam, bo bardzo ułatwiają mi pracę w kuchni.
Skąd czerpiesz kulinarne pomysły?
Kulinarne pomysły czerpię z mojego starego zeszytu, w którym spisywałam różne rodzinne (i nie tylko) przepisy. Inspirują mnie również książki kucharskie, których mam pokaźną kolekcję i telewizyjne programy kulinarne, które chętnie oglądam.
Określ w jednym zdaniu swój styl gotowania
Jako pracująca zawodowo pani domu staram się, aby moje dania były proste, nie wymagały zbyt wiele czasu spędzonego w kuchni, a zarazem były zdrowe, smaczne i kolorowe.
Wymień swoje największe kulinarne sukcesy i porażki
Kulinarny sukces jest wtedy, gdy widzę, że osoby dla których gotuję z radością pałaszują przygotowane przeze mnie dania. Natomiast moja największa porażka, to comber zajęczy, którym miałam się pochwalić przed świeżo wtedy upieczonym mężem... Niestety nie nadawał się do niczego, totalna porażka. Koty też odmówiły jego konsumpcji.
Kulinarny idol
Moim kulinarnym idolem jest moja ukochana teściowa, to dzięki niej ponad dwadzieścia parę lat temu zaczęłam zgłębiać tajniki sztuki kulinarnej i uczyć się jak wygląda prawdziwe gotowanie.
Czego nigdy nie weźmiesz do ust?
Chrabąszczy i temu podobnych owadów.
Gdybym była potrawą byłabym…
pewnie jakimś drożdżowym ciachem z owocami. Uwielbiam kiedy zapach pieczonego ciasta drożdżowego wypełnia cały dom.
Co lubisz robić, jak już nie gotujesz?
Gdy za oknem jest ciepło sporo czasu spędzam w przydomowym ogródku, a gdy nastają chłodniejsze dni w wolnych chwilach czytam książki, oczywiście z przewagą tych około kulinarnych.
Drożdżowe bułeczki z masłem orzechowym i truskawkami
Proporcje na formę o średnicy 22 cm
Składniki:
Ciasto
• 50 ml mleka
• 20 g świeżych drożdży
• 50 g rozpuszczonego masła
• 40 g cukru
• 250 g mąki pszennej
• szczypta soli
• 1 jajko
• 1 łyżeczki domowej esencji waniliowej
• rozpuszczone masło do posmarowania ciasta
Nadzienie:
• 2 łyżki rozpuszczonego masła
• 2 łyżki brązowego cukru
• 1/2 łyżeczki cynamonu
• 3 łyżki masła orzechowego
• 12 truskawek
Wykonanie:
W ciepłym mleku rozpuszczamy pokruszone drożdże i łyżeczkę cukru, dodajemy łyżkę mąki, mieszamy, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 15-20 minut.
Po tym czasie do miski przesiewamy mąkę, dodajemy pozostałe składniki ciasta i wyrośnięty zaczyn. Dokładnie wyrabiamy i ponownie odstawiamy do wyrośnięcia na około 60 minut.
Ciasto przekładamy na oprószony mąką blat i wałkujemy na prostokąt 30 x 40 cm. Następnie smarujemy go roztopionym masłem, potem masłem orzechowym, posypujemy cukrem wymieszanym z cynamonem., po czym zwijamy w rulon wzdłuż dłuższego boku. Rulon kroimy na 12 równych części.
Szklaną formę lub tortownicę o średnicy 24 cm wykładamy papierem do pieczenia i układamy w niej bułeczki. W każdą bułeczkę wciskamy po truskawce i odstawiamy w ciepłe miejsce na 60 minut.
Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni, bułeczki malujemy rozpuszczonym masłem i pieczemy około 30-40 minut.
Podajemy posypane cukrem pudrem.
Chcesz, aby wywiad z Tobą znalazł się w rubryce Bloger Tygodnia? Nic prostszego! Skontaktuj się z nami i powiedz nam o tym - czekamy na Twoje zgłoszenie!
Sprawdź, jak zrobić masło orzechowe! >>>
Podążając dalej tym tropem, podejrzewam że i Agata poszukując kulinarnych przygód chadza niczym kot - własnymi ścieżkami - zaś "mapę" stanowią dla niej przepisy i receptury, na podstawie których wyczarowuje wspaniałe potrawy.
Nieprzypadkowo użyłam słowa "wyczarowuje" - słysząc np. o szaszłykach nietrudno wyobrazić sobie kilka produktów spożywczych nabitych na cienki drewniany patyczek. "Żadna filozofia" - chciałoby się powiedzieć.
Otóż, nie! Wystarczy spojrzeć na fotografie Agaty, by zrozumieć, że nawet z teoretycznie najprostszych dań można stworzyć kulinarne arcydzieła.
Przepisy na rozmaite pyszności polecane przez Agatę znajdziecie na Gotujmy.pl - szukajcie jej pod nickiem Gatita.
Gotuję i bloguję bo...
Od zawsze czułam się dobrze w kuchni. Lubię gotować, lubię eksperymentować i kombinować. Do tej pory gotowałam "na oko", nie zwracając uwagi na proporcje, ale od kiedy prowadzę bloga kulinarnego musiałam wszystko usystematyzować.
Na moim blogu znajdziecie różnorodne przepisy na prostą, zdrową i smaczną kuchnię. Przepisy na dania kuchni polskiej i z całego świata. Wszystkie przepisy zostały przeze mnie wypróbowane i osobiście sfotografowane.
Prywatnie jestem żoną i mamą dwóch dorosłych córek. Z wykształcenia filolog Iberystyki, zakochany w Hiszpanii.
Najbardziej niedoceniony kuchenny gadżet?
W mojej kuchni mam mnóstwo gadżetów, ostatni nabytek to urządzenie do gotowania ryżu. Wszystkie gadżety bardzo doceniam, bo bardzo ułatwiają mi pracę w kuchni.
Skąd czerpiesz kulinarne pomysły?
Kulinarne pomysły czerpię z mojego starego zeszytu, w którym spisywałam różne rodzinne (i nie tylko) przepisy. Inspirują mnie również książki kucharskie, których mam pokaźną kolekcję i telewizyjne programy kulinarne, które chętnie oglądam.
Określ w jednym zdaniu swój styl gotowania
Jako pracująca zawodowo pani domu staram się, aby moje dania były proste, nie wymagały zbyt wiele czasu spędzonego w kuchni, a zarazem były zdrowe, smaczne i kolorowe.
Wymień swoje największe kulinarne sukcesy i porażki
Kulinarny sukces jest wtedy, gdy widzę, że osoby dla których gotuję z radością pałaszują przygotowane przeze mnie dania. Natomiast moja największa porażka, to comber zajęczy, którym miałam się pochwalić przed świeżo wtedy upieczonym mężem... Niestety nie nadawał się do niczego, totalna porażka. Koty też odmówiły jego konsumpcji.
Kulinarny idol
Moim kulinarnym idolem jest moja ukochana teściowa, to dzięki niej ponad dwadzieścia parę lat temu zaczęłam zgłębiać tajniki sztuki kulinarnej i uczyć się jak wygląda prawdziwe gotowanie.
Czego nigdy nie weźmiesz do ust?
Chrabąszczy i temu podobnych owadów.
Gdybym była potrawą byłabym…
pewnie jakimś drożdżowym ciachem z owocami. Uwielbiam kiedy zapach pieczonego ciasta drożdżowego wypełnia cały dom.
Co lubisz robić, jak już nie gotujesz?
Gdy za oknem jest ciepło sporo czasu spędzam w przydomowym ogródku, a gdy nastają chłodniejsze dni w wolnych chwilach czytam książki, oczywiście z przewagą tych około kulinarnych.
Drożdżowe bułeczki z masłem orzechowym i truskawkami
Proporcje na formę o średnicy 22 cm
Składniki:
Ciasto
• 50 ml mleka
• 20 g świeżych drożdży
• 50 g rozpuszczonego masła
• 40 g cukru
• 250 g mąki pszennej
• szczypta soli
• 1 jajko
• 1 łyżeczki domowej esencji waniliowej
• rozpuszczone masło do posmarowania ciasta
Nadzienie:
• 2 łyżki rozpuszczonego masła
• 2 łyżki brązowego cukru
• 1/2 łyżeczki cynamonu
• 3 łyżki masła orzechowego
• 12 truskawek
Wykonanie:
W ciepłym mleku rozpuszczamy pokruszone drożdże i łyżeczkę cukru, dodajemy łyżkę mąki, mieszamy, przykrywamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na 15-20 minut.
Po tym czasie do miski przesiewamy mąkę, dodajemy pozostałe składniki ciasta i wyrośnięty zaczyn. Dokładnie wyrabiamy i ponownie odstawiamy do wyrośnięcia na około 60 minut.
Ciasto przekładamy na oprószony mąką blat i wałkujemy na prostokąt 30 x 40 cm. Następnie smarujemy go roztopionym masłem, potem masłem orzechowym, posypujemy cukrem wymieszanym z cynamonem., po czym zwijamy w rulon wzdłuż dłuższego boku. Rulon kroimy na 12 równych części.
Szklaną formę lub tortownicę o średnicy 24 cm wykładamy papierem do pieczenia i układamy w niej bułeczki. W każdą bułeczkę wciskamy po truskawce i odstawiamy w ciepłe miejsce na 60 minut.
Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni, bułeczki malujemy rozpuszczonym masłem i pieczemy około 30-40 minut.
Podajemy posypane cukrem pudrem.
Chcesz, aby wywiad z Tobą znalazł się w rubryce Bloger Tygodnia? Nic prostszego! Skontaktuj się z nami i powiedz nam o tym - czekamy na Twoje zgłoszenie!
Sprawdź, jak zrobić masło orzechowe! >>>
paolineczka
Gratuluje!!!
Gatita
paolineczka napisał(a):