Sklepy kuszą nas promocjami, oferują przeróżne promocje typu „2 w 1”, „3 w cenie 2” oraz wiele, wiele innych. Jak się nie dać oszukać? Jak nie złapać się na udawaną okazję? Oto lista najpopularniejszych sklepowych trików:
1. Zero procent taniej
Nie raz widzimy wielkie hasła o promocji, obniżce, które skutecznie skłaniają nas do wizyty w sklepie i do zakupu konkretnego produktu. Bo przecież jest stara i nowa cena, które możemy ze sobą porównać. Często jednak stare ceny doklejane są później. I tak naprawdę nowa cena albo wcale nie jest niższa albo obniżono ją w bardzo niewielkim stopniu.
2. Produkty luksusowo przecenione
Jak najłatwiej zrobić „uczciwie” dużą promocję? Wyprodukować produkt o podobnym składzie, wycenić go dwa razy wyżej, a potem z hukiem zbić cenę. Bo przecież w papierowym opakowaniu, więc na pewno jest ekologiczny? No i te bobaski na obrazku, idealny produkt dla dzieci? Cena powinna wynikać tylko z jakości i składu. Oceniajmy te luksusy krytycznie, nawet jak są w promocji.
3. Zmiana wagi
Ulubiony serek nagle stał się lżejszy? Producenci potrafią zmienić gramaturę naszych przysmaków. Pamiętaj też, że gdy znajdziesz coś tańszego od reszty należy sprawdzić jaka jest cena za kg/litr. Często niższa cena to tylko pozory.
4. Niezbędne gratisy
Producenci z umiłowaniem dodają różne, bardzo praktyczne, potrzebne i trwałe rzeczy, a my cieszymy się z plastikowej łyżeczki i płacimy za nią w cenie produktu. Czy naprawdę warto?
5. Promocja, ale od czego?
Niektóre produkty już w chwili wejścia mają np. 20% gratis lub 30% taniej. Ale od czego? Do czego? Czy to podrożeje lub się zmniejszy? Nie! To tylko chwyt marketingowy, który ma zwrócić naszą uwagę! Dzięki temu wydaje się nam, że złapaliśmy okazję. Nie dajmy się nabrać!
1. Zero procent taniej
Nie raz widzimy wielkie hasła o promocji, obniżce, które skutecznie skłaniają nas do wizyty w sklepie i do zakupu konkretnego produktu. Bo przecież jest stara i nowa cena, które możemy ze sobą porównać. Często jednak stare ceny doklejane są później. I tak naprawdę nowa cena albo wcale nie jest niższa albo obniżono ją w bardzo niewielkim stopniu.
2. Produkty luksusowo przecenione
Jak najłatwiej zrobić „uczciwie” dużą promocję? Wyprodukować produkt o podobnym składzie, wycenić go dwa razy wyżej, a potem z hukiem zbić cenę. Bo przecież w papierowym opakowaniu, więc na pewno jest ekologiczny? No i te bobaski na obrazku, idealny produkt dla dzieci? Cena powinna wynikać tylko z jakości i składu. Oceniajmy te luksusy krytycznie, nawet jak są w promocji.
3. Zmiana wagi
Ulubiony serek nagle stał się lżejszy? Producenci potrafią zmienić gramaturę naszych przysmaków. Pamiętaj też, że gdy znajdziesz coś tańszego od reszty należy sprawdzić jaka jest cena za kg/litr. Często niższa cena to tylko pozory.
4. Niezbędne gratisy
Producenci z umiłowaniem dodają różne, bardzo praktyczne, potrzebne i trwałe rzeczy, a my cieszymy się z plastikowej łyżeczki i płacimy za nią w cenie produktu. Czy naprawdę warto?
5. Promocja, ale od czego?
Niektóre produkty już w chwili wejścia mają np. 20% gratis lub 30% taniej. Ale od czego? Do czego? Czy to podrożeje lub się zmniejszy? Nie! To tylko chwyt marketingowy, który ma zwrócić naszą uwagę! Dzięki temu wydaje się nam, że złapaliśmy okazję. Nie dajmy się nabrać!
Nina W.
weronikaS