Co wspólnego ma stres z nadwagą?

  • 1

Dlaczego w momencie stresu jemy więcej niż zwykle? Co dziesiąta osoba łagodzi stres za pośrednictwem jedzenia. Powoduje to wzrost wagi, co w przyszłości może skutkować otyłością.

         
ocena: 4/5 głosów: 5
Co wspólnego ma stres z nadwagą?
fot. Fotolia

Stresujemy się w pracy, w szkole, domu, jadąc w korku samochodem, w przychodni. Na każdym kroku jesteśmy narażeni na sytuacje, które negatywnie wpływają na nasze nerwy. W ten sposób jesteśmy sfrustrowani i zaczynamy szukać ulgi, ujścia naszego napięcia.

Jednym z takich sposób jest fiksacja, czyli odruchowe, wielokrotne powtarzanie jakiś czynności w celu uspokojenia się. Jedzenie także jest taką czynnością, a do tego bezmyślną! Sięgamy po nie, nie myśląc - dosłownie. Po prostu otwieramy lodówkę. Innymi przykładami fiksacji są: hazard, uzależnienie od Internetu, bieganie.

Jedzenie uspokaja, ponieważ odczuwamy sytość, a wtedy mózg wydziela endorfiny - hormony szczęścia. Kiedy idziemy całą rodziną do restauracji, zaczynamy żartować, śmiać się, jesteśmy zadowoleni po posiłku.

Rodzice uczą już małe dzieci, że jak stanie się krzywda, to kupujemy coś słodkiego, dobrego. W dorosłym życiu też będziemy sięgać po jedzenie odruchowo w stresie, bo taki mamy nawyk z dzieciństwa.

W stresie sięgamy po kaloryczne rzeczy: głównie chipsy i słodycze, czyli pokarmy wysokoenergetyczne, które zawierają sam cukier i tłuszcze trans. Kto z nas w stresie sięga po kiełki, warzywa, owoce? Nikt.

Kiedy jesteśmy sfrustrowani, organizm się mobilizuje, aktywuje część układu nerwowego, która produkuje energię dla mięśni szkieletowych, hamując ruchy jelit i żołądka. W stresie mamy sucho w ustach i nie odczuwamy łaknienia.

Ale kiedy on „odpuszcza”, organizm odczuwa łaknienie i kiedy już jesteśmy spokojni sięgamy do lodówki; często także w nocy. Postępując w ten sposób, nie dajemy odpocząć naszemu organizmowi i spalić kalorii. Zaczyna się etap tycia.

Pamiętajmy, że stres nie może być rozładowany poprzez jedzenie. Powinniśmy spożywać posiłki świadomie, zwracając uwagę na odpowiednie tempo przeżuwania pokarmu (mówiąc wprost, powinniśmy „jeść wolno”).

Aby zniwelować stres, warto stosować techniki relaksacyjne lub poszukać innych rozwiązań - zapisać się na kurs tańca, który pomoże rozładować napięcie. Przede wszystkim jednak trzeba kontrolować swoje odruchy w stresowych sytuacjach - ilekroć będziecie szli w stronę lodówki, zadajcie sobie kluczowe pytanie: czy jesteście głodni czy zestresowani?