Czy można opóźnić czerstwienie chleba?

Czerstwienie rozpoczyna się już w momencie wyjęcia chleba z piekarnika. Czy jest jakaś możliwość, aby jak najdalej odsunąć w czasie moment kiedy chleb już nie będzie nadawał się do jedzenia?

         
ocena: 4/5 głosów: 2
Czy można opóźnić czerstwienie chleba?
fot. Fotolia
Chleby drożdżowe, rumiane i chrupiące o białym miękiszu są najsmaczniejsze w dniu pieczenia. W mojej rodzinie chętnie zjadane jeszcze ciepłe z zimnym masłem, stanowią rarytas.

Natomiast chleby na zakwasie powinno się jeść dopiero po kilku, a najlepiej kilkunastu godzinach od pieczenia. Nie tylko po to by uniknąć bólu brzucha, ale także by dać czas na ujawnienie się wszystkich walorów smakowych. Gdy zwartość mąki żytniej jest stosunkowo duża bochenek powinien leżakować nawet pełną dobę od upieczenia. Istnieją chleby, które smakują lepiej gdy mają 4 dni, niż te świeżo pieczone.

Co zrobić by jak najdłużej cieszyć się pieczywem, jak zapobiec czerstwieniu?

Jest na to kilka sposób:

1) Zaczyn – w przypadku chlebów na drożdżach warto użyć bigi poolish lub innych, aby cieszyć się apetycznym bochenkiem nie tylko w dniu pieczenia. Natomiast dodanie dojrzałego zakwasu spowoduje, że bochenek będzie nadawał się do jedzenia nawet tydzień! Chleb na drożdżach szybciej tez spleśnieje niż zakwasowiec, ten drugi po prostu wyschnie.
2) Warzywa – powodują, że chleby drożdżowe są wilgotne i świetnie smakują na drugi i trzeci dzień. Można użyć ziemniaków, cukinii czy kalafiora.
3) Powolne studzenie – nie stawiajmy bochenka w przeciągu, powolne odparowanie będzie lepsze
4) Przechowywanie – nigdy w lodówce! Chleb czerstwieje najszybciej w temperaturze od 0 do 10 stopni. Można natomiast zawinąć szczelnie i zamrozić, co jest dobrym rozwiązaniem gdy upieczemy zbyt dużo, a nie lubimy wyrzucać jedzenia
5) Odświeżenie - gdy chleb jednak sczerstwiał (nie mylić z zepsuciem!) możemy go szybko odświeżyć poprzez ogrzanie. W tosterze, piekarniku, kilka chwil i znów mamy smaczny chleb. Niestety gdy wystygnie będzie podwójnie niesmaczny, dlatego warto opiekać małe ilości, np. 2 kromki na śniadanie.

Mam nadzieję, że dzięki tym poradom będziecie się cieszyć świeżym domowym chlebem do końca świata i jeszcze dalej!