Jak powstała ta dziedzina wiedzy kulinarnej? Kuchnia przemysłowa zaczęła zajmować się food pairingiem około dekadę temu. Wcześniej dobór smaków opierał się na doświadczeniu, kulturze i tradycji. Kucharz oceniał smak i aromat potraw, które przyrządzał i decydował, czy składniki, które połączył, pasują do siebie. Mesjasz idei food pairingu, Heston Blumenthal, zaczął wysyłać próbki jedzenia do laboratoriów, na podstawie analizy ich składu chemicznego łączył ze sobą poszczególne składniki i smaki. Obecnie food pairing to czysta nauka, która mówi nam, co z czym dobrze się łączy. My możemy tylko ocenić, czy nam Polakom takie połączenie smakuje, czy może przypadnie do gustu mieszkańcom innych krajów.
A jak wygląda food pairing w praktyce, „od kuchni”?
Jeżeli korzystamy z gotowych wzorców food pairingowych, to wystarczy zajrzeć na stronę internetową, można też bezpośrednio poradzić się fachowca. Specjaliście od łączenia smaków możemy np. wysłać konkretny produkt, a on wskaże nam, jakie połączenie będzie odpowiednie. Rolą kucharza jest już tylko perfekcyjne wykonanie potrawy. Naszym zadaniem jest ją przygotować, usmażyć, stworzyć balans, który będzie miał sens w ustach. Wcześniej robiło się to metodą prób i błędów.
Cały wywiadu oraz ciekawe połączenia smaków znajdziesz w magazynie Akademii Smaku Siemens (wywiad strona 22) >>>
