Promocja Eko-produktów
18 maja w biurze prasowym PAPu odbyła się konferencja promująca projekt „Rozwój klastra Dolina Ekologicznej Żywności”. Spotkanie miało na celu zwiększenie świadomości na temat ekologicznej żywności, a tym samym – jej promocję. Myślą przewodnią całego spotkania było stwierdzenie, że liczy się przede wszystkim jakość a nie ilość. A my – osoby silnie związane z kuchnią – możemy to tylko potwierdzić. Nie ma chyba nic bardziej rozczarowującego niż przepiękna, ogromna truskawka o smaku styropianu, albo apetyczna pasztetowa z dominującą nutą papieru, czy plastikowa papryka.
Na konferencji prelegenci przekonywali, że warto być ekokonsumentem na co dzień, nie tylko od święta. Zaczęli od tego, czym jest ekologiczna żywność, jak ją rozpoznać oraz jakie korzyści płyną z jej spożywania. Wydawałoby się, że o zdrowej żywności każdy wie niemal tyle, co eksperci. Okazuje się jednak, że nasza wiedza jest powierzchowna i niedostateczna. Niezbyt często sięgamy po ekożywność ze sklepowych półek. Szczególnie w dobie ostatniego kryzysu, który zmusza nas do uważnego spoglądania na ceny w czasie zakupów.
Czy bycie Eko-konsumentem się opłaca?
Powszechna wiedza o Eko-produktach sprowadza się do dwóch określeń: „zdrowe” i „drogie”. Otóż zalet wymienić można zdecydowanie więcej: żywność ekologiczna zawiera zbilansowaną ilość składników pokarmowych! Okazuje się, że modyfikowane jedzenie, tak pięknie się prezentujące, nie dostarcza nam mniej wartościowych składników. Serwuje nam za to szeroką gamę szkodliwych substancji: dodatków chemicznych, hormonów, pozostałości środków ochrony roślin. Tymczasem żywność oznaczona zielonym listkiem jest od nich wolna. Mało tego – jest bardziej aromatyczna, (wbrew powszechnej opinii) dłużej zachowuje świeżość, warzywa i owoce Eko mają więcej substancji przeciwnowotworowych i są bogatsze w witaminy, a mleko i mięso więcej nienasyconych kwasów tłuszczowych hamujących rozwój miażdżycy.
Prelegenci na konferencji zostali również zapytani o kontrowersyjny ostatnio temat GMO (żywności genetycznie modyfikowanej). Zakłada ona dużo idealnego jedzenia, ale jakim kosztem? Wielu specjalistów milczy na ten temat… jednak nie uczestnicy wczorajszego wystąpienia. Otóż podali oni informację, że w produktach Eko maksymalnie dopuszczana dawka surowca genetycznie modyfikowanego wynosi 0,9%. Posiadając taką ilość informacji, zapewne nikt już nie pozostanie bierny przy kolejnych zakupach spożywczych. Pamiętajmy więc, że ekożywność to nie tylko trend. To samo zdrowie!
Zapoznanie się z zaletami ekologicznej żywności może radykalnie zmienić nasze podejście do produktów spożywczych. Od tej pory zaczniemy robić zakupy z większą świadomością. Bycie Eko to powinność każdego obywatela, który troszczy się o zdrowie własne, rodziny oraz czuje się odpowiedzialny za środowisko, w którym żyje.
Znaki szczególne żywności ekologicznej
Rzadko kiedy, stojąc nad lodówką pełną wędlin czy stoisku warzywnym, zastanawiamy się nad pochodzeniem danego produktu. Nie czytamy etykiet. Najczęściej kryterium wyboru jest ładny wygląd. Nieco sprytniejsi używają jeszcze nosa dla sprawdzenia świeżości i względnej oceny. Jednak czasem i nos potrafi nas zawieźć… Stąd tak ważna jest znajomość tematu, abyśmy nie dali się oszukać, np. pięknie pachnącym bułeczkom na spulchniaczach, czy dorodnym kurczakiem na antybiotykach. Warto wiedzieć, na co zwracać uwagę podczas zakupu produktów, byśmy mięli stuprocentową pewność co do wysokiej jakości.
Po pierwsze produkt powinien być sprzedawany w zamkniętym, zabezpieczonym i oznakowanym opakowaniu. To dla nas pewna nowość, bo przyzwyczajeni jesteśmy do opinii, że zdrowe i ekologiczne jedzenie najczęściej jest kupowane na bazarku u zaprzyjaźnionego sprzedawcy. A tam wszystko luzem! Jak pakować świeże i swojskie produkty? Ekologia nie lubi sztucznych opakowań. Nic bardziej mylnego! Dzięki opakowaniu możemy mieć pewność, iż produkt pochodzi z wiarygodnego źródła. Nie jest to jednak jedyny warunek. Na opakowaniu powinny się również znaleźć certyfikat. Musi on zawierać: numer i nazwę jednostki certyfikującej, nazwę i adres producenta danego produktu, napis Rolnictwo UE lub spoza UE, oraz logo. Dopiero wszystkie podane wyżej elementy dają nam stuprocentową pewność, że właśnie nabyliśmy Eko-produkt.
Wschodnie rejony Polski Eko-liderem kraju
Warto wiedzieć, że rejony Polski Wschodniej są obszarem najbardziej sprzyjającym ekologicznym uprawom. Tam też powstał klaster Dolina Ekologicznej Żywności. Zrzesza on producentów ekologicznej żywności, gospodarstwa ekologiczne oraz inne podmioty działające na rzecz rozwoju ekologicznego rolnictwa. Wszyscy producenci przeszli przez drobiazgowy i długotrwały proces kontroli i certyfikacji, co daje pewność, że spożywamy prawdziwie ekologiczną żywność. Jest to działanie w jak najbardziej słusznej sprawie. Jak podają statystyki, Polska wykorzystuje tylko 1% swojego ekologicznego potencjału! Przy czym 30% ekoudziału w skali krajowej, posiada właśnie Wschód kraju. Stąd działania na szerszą skalę podjęte w tym kierunku, by rozprzestrzenić tę płodną ideę na dalsze regiony.
Płodność Eko-idei
Jeśli chodzi o światowy rynek żywności ekologicznej, sytuacja ma się znakomicie. I chociażby te dane skłaniają do pochylenia się nad ekosprawą. Statystyki mówią same za siebie: od roku 2000 do 2009 przyrost związany z ekożywnością wyniósł ponad 200% w skali światowej! Przy czym Europa z Ameryką mają taki sam wkład, plasujący się na poziomie 48%. Wyniki są bez wątpienia zadowalające. Stąd poszukiwanie płodnego gruntu – dosłownie i w przenośni – dla rozpowszechniania idei eko. A brzmi ona następująco: produkcja w gospodarstwach ekologicznych jest nastawiona na jakość, nie na ilość. Działalność takich gospodarstw jest uregulowana prawnie, co zapewnia konsumentom wysoką jakość i pewność źródła pochodzenia produktów. Gospodarowanie ekologiczne wykorzystuje w możliwie największym stopniu naturalne metody produkcji, opierając się na środkach pochodzenia biologicznego i mineralnego nieprzetworzonych technologicznie.
Działalność Klastra Dolina Ekologicznej podsumowuje Joanna Lecka, koordynator kampanii promocyjnej:"Przekonanie, że to co reklamujesz jest wartościowe to już połowa sukcesu promocji. Druga połowa to wiedza i doświadczenie. W przypadku marki DEŻ mamy komplet. Jesteśmy przekonani, że z punktu widzenia docelowego odbiorcy – konsumenta dokonującego wyboru w sklepie – na decyzję o zakupie wpływa wiele czynników. Nasze zadanie na początku kampanii to przekazanie informacji o eżywności. Uświadomienie odbiorcom, że żywność ekologiczna musi spełniać określone cechy, a przy jej produkcji przestrzegane są bardzo rygorystyczne zasady i normy." - mówi
18 maja w biurze prasowym PAPu odbyła się konferencja promująca projekt „Rozwój klastra Dolina Ekologicznej Żywności”. Spotkanie miało na celu zwiększenie świadomości na temat ekologicznej żywności, a tym samym – jej promocję. Myślą przewodnią całego spotkania było stwierdzenie, że liczy się przede wszystkim jakość a nie ilość. A my – osoby silnie związane z kuchnią – możemy to tylko potwierdzić. Nie ma chyba nic bardziej rozczarowującego niż przepiękna, ogromna truskawka o smaku styropianu, albo apetyczna pasztetowa z dominującą nutą papieru, czy plastikowa papryka.
Na konferencji prelegenci przekonywali, że warto być ekokonsumentem na co dzień, nie tylko od święta. Zaczęli od tego, czym jest ekologiczna żywność, jak ją rozpoznać oraz jakie korzyści płyną z jej spożywania. Wydawałoby się, że o zdrowej żywności każdy wie niemal tyle, co eksperci. Okazuje się jednak, że nasza wiedza jest powierzchowna i niedostateczna. Niezbyt często sięgamy po ekożywność ze sklepowych półek. Szczególnie w dobie ostatniego kryzysu, który zmusza nas do uważnego spoglądania na ceny w czasie zakupów.
Czy bycie Eko-konsumentem się opłaca?
Powszechna wiedza o Eko-produktach sprowadza się do dwóch określeń: „zdrowe” i „drogie”. Otóż zalet wymienić można zdecydowanie więcej: żywność ekologiczna zawiera zbilansowaną ilość składników pokarmowych! Okazuje się, że modyfikowane jedzenie, tak pięknie się prezentujące, nie dostarcza nam mniej wartościowych składników. Serwuje nam za to szeroką gamę szkodliwych substancji: dodatków chemicznych, hormonów, pozostałości środków ochrony roślin. Tymczasem żywność oznaczona zielonym listkiem jest od nich wolna. Mało tego – jest bardziej aromatyczna, (wbrew powszechnej opinii) dłużej zachowuje świeżość, warzywa i owoce Eko mają więcej substancji przeciwnowotworowych i są bogatsze w witaminy, a mleko i mięso więcej nienasyconych kwasów tłuszczowych hamujących rozwój miażdżycy.
Prelegenci na konferencji zostali również zapytani o kontrowersyjny ostatnio temat GMO (żywności genetycznie modyfikowanej). Zakłada ona dużo idealnego jedzenia, ale jakim kosztem? Wielu specjalistów milczy na ten temat… jednak nie uczestnicy wczorajszego wystąpienia. Otóż podali oni informację, że w produktach Eko maksymalnie dopuszczana dawka surowca genetycznie modyfikowanego wynosi 0,9%. Posiadając taką ilość informacji, zapewne nikt już nie pozostanie bierny przy kolejnych zakupach spożywczych. Pamiętajmy więc, że ekożywność to nie tylko trend. To samo zdrowie!
Zapoznanie się z zaletami ekologicznej żywności może radykalnie zmienić nasze podejście do produktów spożywczych. Od tej pory zaczniemy robić zakupy z większą świadomością. Bycie Eko to powinność każdego obywatela, który troszczy się o zdrowie własne, rodziny oraz czuje się odpowiedzialny za środowisko, w którym żyje.
Znaki szczególne żywności ekologicznej
Rzadko kiedy, stojąc nad lodówką pełną wędlin czy stoisku warzywnym, zastanawiamy się nad pochodzeniem danego produktu. Nie czytamy etykiet. Najczęściej kryterium wyboru jest ładny wygląd. Nieco sprytniejsi używają jeszcze nosa dla sprawdzenia świeżości i względnej oceny. Jednak czasem i nos potrafi nas zawieźć… Stąd tak ważna jest znajomość tematu, abyśmy nie dali się oszukać, np. pięknie pachnącym bułeczkom na spulchniaczach, czy dorodnym kurczakiem na antybiotykach. Warto wiedzieć, na co zwracać uwagę podczas zakupu produktów, byśmy mięli stuprocentową pewność co do wysokiej jakości.
Po pierwsze produkt powinien być sprzedawany w zamkniętym, zabezpieczonym i oznakowanym opakowaniu. To dla nas pewna nowość, bo przyzwyczajeni jesteśmy do opinii, że zdrowe i ekologiczne jedzenie najczęściej jest kupowane na bazarku u zaprzyjaźnionego sprzedawcy. A tam wszystko luzem! Jak pakować świeże i swojskie produkty? Ekologia nie lubi sztucznych opakowań. Nic bardziej mylnego! Dzięki opakowaniu możemy mieć pewność, iż produkt pochodzi z wiarygodnego źródła. Nie jest to jednak jedyny warunek. Na opakowaniu powinny się również znaleźć certyfikat. Musi on zawierać: numer i nazwę jednostki certyfikującej, nazwę i adres producenta danego produktu, napis Rolnictwo UE lub spoza UE, oraz logo. Dopiero wszystkie podane wyżej elementy dają nam stuprocentową pewność, że właśnie nabyliśmy Eko-produkt.
Wschodnie rejony Polski Eko-liderem kraju
Warto wiedzieć, że rejony Polski Wschodniej są obszarem najbardziej sprzyjającym ekologicznym uprawom. Tam też powstał klaster Dolina Ekologicznej Żywności. Zrzesza on producentów ekologicznej żywności, gospodarstwa ekologiczne oraz inne podmioty działające na rzecz rozwoju ekologicznego rolnictwa. Wszyscy producenci przeszli przez drobiazgowy i długotrwały proces kontroli i certyfikacji, co daje pewność, że spożywamy prawdziwie ekologiczną żywność. Jest to działanie w jak najbardziej słusznej sprawie. Jak podają statystyki, Polska wykorzystuje tylko 1% swojego ekologicznego potencjału! Przy czym 30% ekoudziału w skali krajowej, posiada właśnie Wschód kraju. Stąd działania na szerszą skalę podjęte w tym kierunku, by rozprzestrzenić tę płodną ideę na dalsze regiony.
Płodność Eko-idei
Jeśli chodzi o światowy rynek żywności ekologicznej, sytuacja ma się znakomicie. I chociażby te dane skłaniają do pochylenia się nad ekosprawą. Statystyki mówią same za siebie: od roku 2000 do 2009 przyrost związany z ekożywnością wyniósł ponad 200% w skali światowej! Przy czym Europa z Ameryką mają taki sam wkład, plasujący się na poziomie 48%. Wyniki są bez wątpienia zadowalające. Stąd poszukiwanie płodnego gruntu – dosłownie i w przenośni – dla rozpowszechniania idei eko. A brzmi ona następująco: produkcja w gospodarstwach ekologicznych jest nastawiona na jakość, nie na ilość. Działalność takich gospodarstw jest uregulowana prawnie, co zapewnia konsumentom wysoką jakość i pewność źródła pochodzenia produktów. Gospodarowanie ekologiczne wykorzystuje w możliwie największym stopniu naturalne metody produkcji, opierając się na środkach pochodzenia biologicznego i mineralnego nieprzetworzonych technologicznie.
Działalność Klastra Dolina Ekologicznej podsumowuje Joanna Lecka, koordynator kampanii promocyjnej:"Przekonanie, że to co reklamujesz jest wartościowe to już połowa sukcesu promocji. Druga połowa to wiedza i doświadczenie. W przypadku marki DEŻ mamy komplet. Jesteśmy przekonani, że z punktu widzenia docelowego odbiorcy – konsumenta dokonującego wyboru w sklepie – na decyzję o zakupie wpływa wiele czynników. Nasze zadanie na początku kampanii to przekazanie informacji o eżywności. Uświadomienie odbiorcom, że żywność ekologiczna musi spełniać określone cechy, a przy jej produkcji przestrzegane są bardzo rygorystyczne zasady i normy." - mówi