Hanna Szymanderska „Polskie tradycje świąteczne”

Jeśli powstałaby lista dzieł, które należałoby przeczytać w ramach Polskiej Prezydencji w Unii Europejskiej, to ta książka musiałaby się na niej znaleźć obowiązkowo.

         
ocena: 5/5 głosów: 1
Hanna Szymanderska „Polskie tradycje świąteczne”
Powiedzieć, że to książka kucharska to za mało. Owszem, zawiera przepisów mnóstwo. Ale to też skarbnica wiedzy o historii, obyczajach, wróżbach, zabawach i piosenkach charakterystycznych dla świąt całego roku.

„Polskie tradycje świąteczne” są zawsze na czasie: od Adwentu, czyli początku roku kościelnego (przepis na adwentowe ciasteczka korzenne) do świąt z importu, czyli m.in. Walentynek i Halloween ( tu intrygujące receptury pt. „diabelska pokusa” czy „poczęstunek czarownicy).

Ponieważ niedługo tak długo wyczekiwane Boże Narodzenie, otwieram książkę na rozdziale: „Propozycje kolacji Wigilijnych”. I już wiem, że pierogi z makiem i karp na niebiesko w kaparowym sosie przyrządzone według Szymanderskiej będą ciekawym urozmaiceniem na moim Wigilijnym stole. Autorka książki jeszcze prosi: „Ale zjedzmy chociaż trochę orzechów i schowajmy łuskę wigilijnego karpia do portmonetki – a nuż?!" Posłuchajmy dobrej rady. 

A czy na Sylwestra wnieść toast szampanem? Niekoniecznie. Mamy całą listę kolorowych, orzeźwiających drinków”. Więc? „Za zdrowie nasze i całego świata”. Potem na Trzech króli przygotujemy: śląskie sójki, szczodraki z grzybami, mięsem, kapustą, knysze z kapustą i placek Trzech Króli. Oczywiście, przepisy według Szymanderskiej. Bo jakże inaczej!