Kuchnia gruzińska

Gruzini są specami od sztuki kulinarnej, lubią dobrze zjeść i wypić. Najlepszy, według nich, sposób na wszelkie smutki to bogato zastawiony stół i biesiada wśród bliskich.

         
ocena: 5/5 głosów: 2
Kuchnia gruzińska

Gruzja zwaną jest perłą Kaukazu, nie tylko ze względu na piękne krajobrazy, cenne zabytki architektury, ale na sztukę kulinarną, która z powodzniem mogłaby konkurować z najlepszymi na świecie. Ten mały, ale malowniczo położony kraj, posiada wszystko. Góry, na zboczach których znajdują się winnice oraz plantacje owoców cytrusowych i herbaty, hale górskie, gdzie pasą się stada bydła i owiec, jeziora i rzeki  pełne ryb, żyzne gleby, obfitujące w warzywa i aromatyczne zioła, lasy z dziką zwierzyną oraz morze.
    Swe bogactwo Gruzja zawdzięcza sprzyjającym warunkom geograficznym i zrożnicowanemu klimatowi. W ciągu kilku godzin z tropikalnych upałów można się przenieść w wielką zamieć śnieżną. To wszystko sprawia, że kuchnia gruzińska jest tak niepowtarzalna i niejednoznaczna. Można w niej odnaleźć wpływy tureckie i perskie, choć sami Gruzini twierdzą, że jest dokładnie na odwrót.
    Potrawy gruzińskie charakteryzują sie niezwykłą aromatycznością. Nawet do zwykłych kanapek dodaje się świeże zioła! Współczesna kuchnia gruzińska nie istniałaby bez orzechów, czosnku, przypraw i ziół właśnie. Do potraw dodaje się dużo kminku, ostrej i słodkiej papryki, liści laurowych, imbiru, goździków i cynamonu, mięty i tymianku, estragonu, rozmarynu i bazylii, ale i cząbru oraz szafranu. Orzechy włoskie, laskowe i migdały dodaje się praktycznie wszędzie, są także podstawowym składnikiem wielu sosów.
    Gruzini uwielbiają warzywa i świeżą zieleninę. Stoły uginają się od półmisków pełnych pomidorów, ogórków, bakłażanów, rzodkiewki, papryki i kabaczków, posypanych pietruszką, szczypiorem, zielonym czosnkiem i koperkiem, cicmati, rahanem oraz najpopularniejszą na Kaukazie kinzą (kolendrą). Zamiast słodkich deserów, wolą świeże owoce - winogrona, morele, brzoskwinie, grusze i jabłka oraz sławne, gruzińskie granaty.
    Tradycją kuchni gruzińskiej, zaczerpniętą jeszcze z czasów starożytnych, jest ucztowanie. Do dziś wielkie biesiady przy suto zastawionych stołach mają szczególne znaczenie dla Gruzinów - jednoczą i zbliżają ludzi do siebie. Co dziwne, nie ma na takiej uczcie dania głównego, za to stosy przystawek, przekąsek i drobnych dań.
Chaczapuri - smażony placek faszerowany serem, podobnym do naszej bryndzy (w adżarskiej wersji z jajkiem i masłem na wierzchu).
Lobio -  pikantna zupa na bazie czarnej fasoli.
Chinakali - pierogi nadziewane mięsnym farszem, zatopionym w bulionie (istnieje technika jedzenia chinkali; najpierw trzeba odgryźć mały rożek, wypić wywar i zjeść pieroga, nie używając sztućców!).
Adżapsandał - ostry gulasz warzywny z bakłażanów, papryki, pomidorow, marchewki i cebuli.
Mcwadi - szaszłyk z mięsa baraniego, koniecznie pieczony na świeżym powietrzu (Gruzja uchodzi za ojczyznę szaszłyku).
    Warto także wpomnieć o adżika - bardzo ostrej przyprawie przygotowywannej z różnych rodzajów utartej papryki z kolendrą, solą, oliwą, czosnkiem i orzechami oraz tkemali - sosie z czerwonych lub żółtych śliwek-mirabelek z dodatkiem czosnku, cebuli, kolendry, pietruszki, ostrej papryki, pieprzu i soli, podawanym na zimno.
    Podczas gruzińskiej biesiady na stole lądują również sałatki z warzyw, różne sery, pieczone kurczęta, wędzony boczek i smażone ryby (łosoś, pstrąg i sieja) Główną rolę i autora większości toastów spełnia tamada - dyrygent, mistrz ceremonii. Do niego należy wzniesienie pierwszego, najważnijszego toastu. Gruzuini słyną z krasomówczych zdolności i oratoryjnych wywodów, pełnych odniesień literackich, aluzji do biesiadników, dowcipnych, a zarazem uroczystych. Do momentu pierwszego toastu pije się wodę mineralną (np. Borjomi, Nabeghlavi), a na stole nie ma prawa pojawić się wino.
    Jeśli już o alkoholu mowa, to Gruzja jest kolebką europejskiej sztuki produkcji wina. Kilkusetletnia tradycja jest obecna w niemal każdym gruzińskim domu. Rodzinne produkcje wina opierają się o kompletnie naturalną, niekontrolowaną fermentację winogron w tradycyjnych kadziach zwanych kwewri (duże, gliniane amfory umieszczone w ziemi). Szacuje się, że roczne spożycie wina przeciętnej gruzińskiej rodziny to około tysiąc litrów! Jednak taka informacja nie zrobi wrażenia na każdym, kto choć raz znalazł się na gruzińskiem przyjęciu. Wśrod win gruzińskich warto wymienić Tsolikauri, Tsinandali, Tvishi, Barakoni, Mukuzani, Akhasheni, Chwanczkara , Kindzmarauli i Napareuli. Z innych alkoholi znane jest również piwo Natahtari i Kazbegi oraz koniak Eniseli Bagrationi.
    Gruzini są specami od sztuki kulinarnej, lubią dobrze zjeść i wypić. Znani są ze swej tradycyjnej gościnności wedle zasady „czym chata bogata”, a najlepszy, według nich, sposób na wszelkie smutki i zmartwienia to bogato zastawiony stół i biesiada wśród bliskich.

Kuchnia gruzińska - przepisy >