Fast food nie kojarzy nam się zazwyczaj z dietą odchudzającą, chyba że jako arcywróg, królestwo ciemności i cholesterolu, którego trzeba unikać za wszelką cenę.
John Cisna, nauczyciel nauk ścisłych z USA jadł tylko i wyłącznie w restauracji McDonald's przez 3 miesiące i schudł 17 kilo. Dieta cud? Niestety, jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach...
Cisna jadł w mcdonaldzie 3 posiłki dziennie, jednak ściśle trzymał się limitu 2000 kalorii dziennie. Pilnował również, aby zachowywać równowagę między tłuszczami, białkiem, węglowodanami. Dbał o poziom cholesterolu i regularnie ćwiczył.
Nie oznacza to jednak, że żywił się tylko i wyłącznie sałatkami, ale można założyć, że nie jadł tylko powiększonych zestawów. Na śniadanie jadł dwie kanapki z jajkiem, obiad - sałatka z grillowanym kurczakiem. Popuszczał sobie pasa dopiero przy ostatnim posiłku dnia jedząc burgery, frytki i lody.
Do 90 dnia swojego eksperymentu Cisna schudł prawie 17 kilo, a poziom jego cholesterolu spadł z 249 do 170.
Jaką lekcję możemy wyciągnąć z tej historii? Warto pamiętać, aby we wszystkim zachowywać umiar - również w jedzeniu. Można nawet jeść tylko i wyłącznie w restauracji typu fast food (do czego oczywiście nie zachęcamy), ale dokonując rozważnych wyborów – być zdrowym.
fot. KCCI News
John Cisna, nauczyciel nauk ścisłych z USA jadł tylko i wyłącznie w restauracji McDonald's przez 3 miesiące i schudł 17 kilo. Dieta cud? Niestety, jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach...
Cisna jadł w mcdonaldzie 3 posiłki dziennie, jednak ściśle trzymał się limitu 2000 kalorii dziennie. Pilnował również, aby zachowywać równowagę między tłuszczami, białkiem, węglowodanami. Dbał o poziom cholesterolu i regularnie ćwiczył.
Nie oznacza to jednak, że żywił się tylko i wyłącznie sałatkami, ale można założyć, że nie jadł tylko powiększonych zestawów. Na śniadanie jadł dwie kanapki z jajkiem, obiad - sałatka z grillowanym kurczakiem. Popuszczał sobie pasa dopiero przy ostatnim posiłku dnia jedząc burgery, frytki i lody.
Do 90 dnia swojego eksperymentu Cisna schudł prawie 17 kilo, a poziom jego cholesterolu spadł z 249 do 170.
Jaką lekcję możemy wyciągnąć z tej historii? Warto pamiętać, aby we wszystkim zachowywać umiar - również w jedzeniu. Można nawet jeść tylko i wyłącznie w restauracji typu fast food (do czego oczywiście nie zachęcamy), ale dokonując rozważnych wyborów – być zdrowym.
fot. KCCI News
kołczu
k.tyczynski