Mimo, że pochodząca z Włoch pizza zrobiła karierę praktycznie na całym świecie, to jej amerykańska wersja urosła do rangi narodowego przysmaku mieszkańców USA. To Amerykanie zaszczepili całemu światu ideologię fast food, nie powinno więc nikogo dziwić, że to właśnie w Nowym Jorku pojawił się pierwszy uliczny automat, który w 90 sekund jest w stanie przygotwać na naszych oczach gorącą pizzę.
Maszyna ma budowę podobną do znanych nam automatów z kawą. Jest wyposażona w ekran wyświetlający reklamy, panel z ekranem dotykowym i szybę, przez którą możemy obserwować proces przygotowania i wypiekania naszej pizzy. Za pomocą kilku przycisków ustawiamy parametry naszego zamówienia - ilość i rodzaj pizzy. Póki co dostępne są trzy rodzaje: pizza biała, serowa i pepperoni. Po wprowadzeniu, zatwierdzeniu wyboru i zapłaceniu maszyna sama rozgniata kulę ciasta na placek, nakłada odpowiednie składniki i wypieka danie. Gotową pizzę dostajemu w kartonowym pudełku, znanym z telefonicznych dostaw pizzy do domu, do tego dołączony jest jednorazowy nożyk, serwetki i przyprawy. Możemy więc w ciągu dwóch minut zorganizować sobie gorącą przekąskę. Co ciekawe w automacie nie są używane mikrofale, a składniki, przechowywane w wydzielonej komorze chłodzącej, są świeże i nie poddawane wcześniejszej obróbce.
Uliczne automaty są ciągle w fazie udoskonalania. Obecnie pięć z nich jest poddawana testom na ulicach Nowego Jorku. Na ulicach polskich miast póki co tego typu maszyny oferują głównie słodycze oraz zimne i gorące napoje, ale nie wykluczone, że z czasem i my zaczniemy korzystać z automatów serwujących gorące dania. Twórca automatu do pizzy pracował nad swoim pomysłem prawie 20 lat, może więc czas zacząć myśleć o ulicznym automacie z pierogami?
Maszyna ma budowę podobną do znanych nam automatów z kawą. Jest wyposażona w ekran wyświetlający reklamy, panel z ekranem dotykowym i szybę, przez którą możemy obserwować proces przygotowania i wypiekania naszej pizzy. Za pomocą kilku przycisków ustawiamy parametry naszego zamówienia - ilość i rodzaj pizzy. Póki co dostępne są trzy rodzaje: pizza biała, serowa i pepperoni. Po wprowadzeniu, zatwierdzeniu wyboru i zapłaceniu maszyna sama rozgniata kulę ciasta na placek, nakłada odpowiednie składniki i wypieka danie. Gotową pizzę dostajemu w kartonowym pudełku, znanym z telefonicznych dostaw pizzy do domu, do tego dołączony jest jednorazowy nożyk, serwetki i przyprawy. Możemy więc w ciągu dwóch minut zorganizować sobie gorącą przekąskę. Co ciekawe w automacie nie są używane mikrofale, a składniki, przechowywane w wydzielonej komorze chłodzącej, są świeże i nie poddawane wcześniejszej obróbce.
Uliczne automaty są ciągle w fazie udoskonalania. Obecnie pięć z nich jest poddawana testom na ulicach Nowego Jorku. Na ulicach polskich miast póki co tego typu maszyny oferują głównie słodycze oraz zimne i gorące napoje, ale nie wykluczone, że z czasem i my zaczniemy korzystać z automatów serwujących gorące dania. Twórca automatu do pizzy pracował nad swoim pomysłem prawie 20 lat, może więc czas zacząć myśleć o ulicznym automacie z pierogami?
kołczu