Samochód napędzany winem i czekoladą?

  • 4

Ekologiczne źródła energii są na wagę złota. Doskonale wie o tym brytyjski producent aut - Lotus, który opracowuje właśnie nowe źródło energii i paliwo na bazie.. wina i czekolady!

         
ocena: 5/5 głosów: 2
Samochód napędzany winem i czekoladą?
Czy to przełom w dziedzinie motoryzacji?

Paliwa o 85-procentowej zawartości alkoholu nie są już nowością na rynku. Nawet w Polsce można zatankować paliwo E85 o takim składzie. Pozostaje pytanie - jak tanio pozyskać niezbędny etanol w bardziej ekologiczny sposób? Lotus wpadł na pomysł produkcji nietypowego paliwa na bazie wina, serwatki powstającej przy produkcji sera i resztek czekolady.

Lotus Exige 270E Tri-fuel to model o zmodyfikowanym silniku przystosowanym do spalania benzyny, etanolu i metanolu oraz mieszanki tych paliw. Modyfikacja tego silnika sięga jednak o wiele dalej bowiem może spalać również alkohol co jest wielką zaletą. W przeciwieństwie do benzyny etanol czy metanol gwarantują zwiększenie mocy. Innym powodem dla którego alkohol jest lepszym paliwem są jego wartości chłodzące i większa oktanowość.

Zastosowanie metanolu ma też jeszcze jedną zaletę. Jego otrzymanie jest bardzo ekologiczne, bowiem powstaje z syntezy dwutlenku węgla z powietrza z wodorem. Oznacza to, że nie jest zwiększana dawka CO2 oddawanego do atmosfery.

Książę Karol wspiera ekologiczne rozwiązanie

Książę Karol jest jednym z pierwszych, którzy stawiają na tego typu rozwiązania ekologiczne. Dowodem tego jest jego Aston Martin napędzany paliwem produkowanym z wina. W garażu księcia można znaleźć również Jaguara, Range Rovera i Audi napędzane biopaliwem na bazie przetworzonych olejów roślinnych.

Książę oświadczył, że do roku 2012 zamierza zmniejszyć ilość produkowanych gazów cieplarnianych o 25% - przynajmniej jeśli chodzi o sposób użytkowania własnego samochodu.