Sycylia - kraina wina

Dziś Sycylia kojarzy się nam głównie ze wzmacnianą Marsalą. Mało kto wie, że wino to odkryte zostało zupełnie przypadkiem.

         
ocena: 4/5 głosów: 1
Sycylia - kraina wina

Przypadkowe odkrycie

Powstanie Marsali było czystym przypadkiem. Trudno, bowiem określić inaczej fakt, że angielski przedsiębiorca dociera na Sycylię próbując dziwacznego lokalnego trunku, w którym następnie się rozkochuje i wysyła hurtowo do ojczyzny, dodając do niego jeszcze brandy, bo zabezpieczyć je od psucia. John Woodhouse, pakując na swój statek pełne wzmacnianego wina beczki, zapewne nie sądził, że jego miłość do tego trunku zrodzi jeden z najpopularniejszych typów win wzmacianych na świecie.

W drodze na podbój świata

Wkrótce w ślady Woodhouse’a poszli inni, głównie Anglicy. Marsalę darzył szczególną sympatią kapitan Nelson, który nieomal nie spowodował ogołocenia Sycylii z winorośli swoim zamówieniem na 500 beczek tego trunku, co daje około 120000 litrów. Przedsiębiorczy Woodhouse pożyczył lokalnym plantatorom pieniądze na rozwój winnicy i tak, w szybkim czasie Marsala stała się symbolem Sycylii, a do grona największych producentów dołączyli rodowici włosi. Pozostałością tamtych czasów są wina rodziny Pellegrino, obecnie działającego pod tą nazwą przemysłowego giganta, który rocznie sprzedaje 7 milionów butelek wina.

Koniec „złotego wieku”?

Wraz z epidemią filoksery, która dotknęła świat winiarski, Marsala zaczęła powoli znikać ze sklepowych półek. Późniejszy kryzys, jaki dotknął branże słodkich win w połowie wieku XX okazał się dla sycylijczyków równie dotkliwy, co filoksera. Z rynku zniknęły znakomite wyrobu nie tylko giganta winiarskiego, Vincenzo Florio , ale całej masy mniejszych producentów. Dziś Marsala produkowana jest na dużo mniejszą skalę, za to jakość wina jest dużo lepsza.

Czerń z Avola

Nie ma bardziej sycylijskiego szczepu niż Nero d’Avola. Z tej odmiany, spotykanej rzadko w winach poza Sycylią, produkuje się istotną część czerwonej Marsali. Nero jest odmianą kapryśną. Zbiory tego szczepu odbywają się w nocy, a zrywane winogrona wrzuca się do specjalnie chłodzonych pojemników. owoce wymagają szybkiej obróbki, bo Nero d’Avola nie przepada za temperaturą, powietrzem i beztroskim leżakowaniem.

Nie tylko marsala

Nero d’Avola stosuje się nie tylko do Marsali, ale również w czerwonych winach z Sycylii i Kalabrii. W Kalabrii, zresztą po raz pierwszy ten szczep dostrzeżono. Do końca lat 80. Traktowano go po macoszemu, dodając jak wypełniacz do soku z lepszej klasy winogron. Dziś z nero d’Avola powstają głównie wina odmianowe, mocno skoncentrowane, z uderzającym aromatem wiśni, czarnej porzeczki i dżemów owocowych. Część roczników dojrzewa w dębie, co znacznie poprawia walory smakowe win z tych winogron. Nero d’Avola to bardzo udany przykład szczepu współgrającego idealnie z warunkami klimatycznymi i glebą, dlatego uważa się go za dedykowany Sycylii.

Przemysław Ziemichód