Przewodnikiem staje się Tadeusz Olszański, który w latach ’90-tych pracował jako korespondent Polskiego Radia i Telewizji na Węgrzech, a wcześniej był dyrektorem Ośrodka Kultury Polskiej w Budapeszcie. Swoją fascynację narodem, kulturą i kuchnią węgierską opisał w książce „Nobel dla papryki”.
Za paprykę Węgrzy naprawdę otrzymali Nagrodę Nobla. Jeden z węgierskich biochemików, profesor Uniwersytetu w Sagedynie, Albert Szent-Györgyi de Nagyrápolt z papryki wyodrębnił i zidentyfikował witaminę C, za otrzymał w 1937 roku właśnie to szacowne odznaczenie. Poza tym Madziarzy twierdzą, że wpływ na ich gorący temperament ma właśnie to krwistoczerwone warzywo.
Za paprykę Węgrzy naprawdę otrzymali Nagrodę Nobla. Jeden z węgierskich biochemików, profesor Uniwersytetu w Sagedynie, Albert Szent-Györgyi de Nagyrápolt z papryki wyodrębnił i zidentyfikował witaminę C, za otrzymał w 1937 roku właśnie to szacowne odznaczenie. Poza tym Madziarzy twierdzą, że wpływ na ich gorący temperament ma właśnie to krwistoczerwone warzywo.
Ponieważ nie od dziś wiadomo, że Polak i Węgier to dwa bratanki, przepisy z papryką powinny w naszym kraju smakować, chociaż prawdopodobnie nie uprawiamy ponad 200 gatunków papryki jak to ma miejsce na Węgrzech. Tadeusz Olszański ugotował 75 najważniejszych węgierskich potraw, podał na nie przepisy i zachęca do ich przygotowania. Są zupy, ciepłe przystawki, jarzyny i zapiekanki, ryby, potrawy z mięsa, sałatki i surówki oraz ciasta i desery.
Jó étvágyat, czyli smacznego!
Tadeusz Olszański
„Nobel dla papryki”
Wydawnictwo Studio Emka