Wiemy z doświadczenia,że grzyby wrzucone nawet na dobrze rozgrzany tłuszcz wydzilają dużo soku i długo sie duszą zanim zaczną się smazyć. Kucharze najpierw kładą pokrojone grzyby na rozgrzaną suchą patelnię o dużej średnicy,odparowują je na silnym ogniu,cały czas mieszając i dopiero wtedy dodają tłuszcz. Czyli robią to odwrotnie niż większość z nas. Trudno wytłumaczyć przewagę tej metody nad tradycyjną bo tak czy owak grzyby sok puszczają i muszą odparować, ale profesjonalnie usmażone borowiki czy maślaczki są naprawdę smaczniejsze. Sprawdziłam i polecam:)