Ciasteczko z mikrofalówki polecam szczególnie tym, którzy nie potrafią piec wykwintnych ciast albo tym, którzy w lodówce obok światła posiadają jeszcze zimne powietrze. Skromnie dodam, że zanim pojawiły się w moim domu dzieci to oprócz światła i zimnego powietrza w lodówce, miałam jeszcze, co najwyżej mola w szafce.
To był w zasadzie jeden z głównych powodów, dlaczego dopracowałam ciastko z mikrofali do perfekcji. Czasami też serwuję je swojej teściowej, pomimo, że to kochana kobieta. Robię to tylko dlatego, że zawsze jest pod wrażeniem, że w mikrofali można coś upiec. A no można i w dodatku, coś całkiem smacznego.
Do wykonania takiego cudeńka potrzebujemy przede wszystkim naczynia, którego używanie w mikrofalówce będzie bezpieczne. Potrzeba nam trzech kubeczków o pojemności 200ml. Produkty, których użyjemy, to: mąka tortowa – łyżek 8, cukier - łyżek 4, proszek do pieczenia – pół łyżeczki, kakao - 3 łyżki, cukier waniliowy - 5 łyżek, mleko - 10 łyżek, olej lub oliwa - 5 łyżek, jajka – 2 sztuki.
Podane ilości starczą na 3 kubeczki o pojemności 200ml. Oczywiście, jeśli chcemy zrobić więcej ciasteczek, wystarczy odpowiednio zwiększyć proporcje. Ponadto, możemy dodać ulubione dodatki np. nutelle, banany, truskawki, orzechy czy cokolwiek innego lubimy. Nie ograniczajmy się zatem przepisem.
Wykonanie jest tak proste, że poradzi sobie z nim dziecko. Na początku łączymy ze sobą wszystkie mokre składniki, następnie, oczywiście stopniowo mieszając, dodajemy po kolei, te mokre. Kiedy nasze ciasto będzie już gotowe, tzn. kiedy uzyskamy już jednolitą masę, bez żadnych grudek, to przelewamy mieszaninę do kubeczków o pojemności 200ml, zapełniając trochę ponad połowę. Wstawiamy na średnią moc, ja używam mocy 750W, na około 3-4 minuty.
Gotowe! Teraz wystarczy wyłożyć na talerzyk, lub podać w kubeczku. Smacznego łasuchy!
To był w zasadzie jeden z głównych powodów, dlaczego dopracowałam ciastko z mikrofali do perfekcji. Czasami też serwuję je swojej teściowej, pomimo, że to kochana kobieta. Robię to tylko dlatego, że zawsze jest pod wrażeniem, że w mikrofali można coś upiec. A no można i w dodatku, coś całkiem smacznego.
Do wykonania takiego cudeńka potrzebujemy przede wszystkim naczynia, którego używanie w mikrofalówce będzie bezpieczne. Potrzeba nam trzech kubeczków o pojemności 200ml. Produkty, których użyjemy, to: mąka tortowa – łyżek 8, cukier - łyżek 4, proszek do pieczenia – pół łyżeczki, kakao - 3 łyżki, cukier waniliowy - 5 łyżek, mleko - 10 łyżek, olej lub oliwa - 5 łyżek, jajka – 2 sztuki.
Podane ilości starczą na 3 kubeczki o pojemności 200ml. Oczywiście, jeśli chcemy zrobić więcej ciasteczek, wystarczy odpowiednio zwiększyć proporcje. Ponadto, możemy dodać ulubione dodatki np. nutelle, banany, truskawki, orzechy czy cokolwiek innego lubimy. Nie ograniczajmy się zatem przepisem.
Wykonanie jest tak proste, że poradzi sobie z nim dziecko. Na początku łączymy ze sobą wszystkie mokre składniki, następnie, oczywiście stopniowo mieszając, dodajemy po kolei, te mokre. Kiedy nasze ciasto będzie już gotowe, tzn. kiedy uzyskamy już jednolitą masę, bez żadnych grudek, to przelewamy mieszaninę do kubeczków o pojemności 200ml, zapełniając trochę ponad połowę. Wstawiamy na średnią moc, ja używam mocy 750W, na około 3-4 minuty.
Gotowe! Teraz wystarczy wyłożyć na talerzyk, lub podać w kubeczku. Smacznego łasuchy!