Tej saszetki z herbatą nie zaparzymy w standardowej szklance, ani nawet w dzbanku. Trudno bowiem zaparzyć saszetkę, która waży... 120 kg!
To najcieższa torebka z herbatą wyprodukowana do tej pory, rzecz jasna nie w ramach standardowego zamówienia, a w celu pobicia rekordu Guinessa. Poprzednia rekordzistka w tej kategorii ważyła prawie 70 kg (za: www.rekordyguinessa.pl). Poprzedni rekord należał do Amerykanów, obecny - do Brytyjczyków. To w końcu Wielka Brytania słynie ze szczególnego upodobania herbaty jako napoju, który towarzyszy obywatelom od świtu do nocy.
W uszytej saszetce pomieszano dwa rodzaje czarnej herbaty - kenijską i azjatycką.
To najcieższa torebka z herbatą wyprodukowana do tej pory, rzecz jasna nie w ramach standardowego zamówienia, a w celu pobicia rekordu Guinessa. Poprzednia rekordzistka w tej kategorii ważyła prawie 70 kg (za: www.rekordyguinessa.pl). Poprzedni rekord należał do Amerykanów, obecny - do Brytyjczyków. To w końcu Wielka Brytania słynie ze szczególnego upodobania herbaty jako napoju, który towarzyszy obywatelom od świtu do nocy.
W uszytej saszetce pomieszano dwa rodzaje czarnej herbaty - kenijską i azjatycką.