Tysiąc letnie jajo...czy to w ogóle możliwe? Nazwa jest bardziej symboliczna niż prawdziwa. W Chinach nazywa się tak jaja kacze, poddane fermentacji 3-4 tygodniowej. Najpierw takie jajo obkleja się masą z: popiołu, wapnia, soli, suchej herbaty w wysuszonych łuskach ryżu i jak jest już ulepione to trafia do dołka w ziemi. Po trzech-czterech tygodniach odkopuje się takie jajo. Jest koloru ciemnobrązowego a żółtko cóż...prawie czarne niekiedy zamienia się w ciągnącą, kleistą maź. Jest to przysmak na specjalne okazje.... Podobno kiedyś jeszcze dodatkowo maczano takie jaja w....końskiej urynie. Nie ma to jak naturalna medycyna chińska :) Smacznego
