Bloger Tygodnia - Smakołyki Alergika

  • 8

Dzisiaj w cyklu Bloger Tygodnia na nasze pytania odpowiada Patrycja Wnorowska, autorka bloga Smakołyki Alergika.

         
ocena: 5/5 głosów: 5
Bloger Tygodnia - Smakołyki Alergika
fot. Patrycja Wnorowska / Smakołyki Alergika
W cyklu Bloger Tygodnia doceniamy kulinarnych blogerów - mniej i bardziej znanych. Jeżeli chcielibyście znaleźć się w rubryce piszcie na redakcyjną skrzynkę - redakcja.ludzie.gotujmy.pl Czekamy też na sugestie kogo chcielibyście zobaczyć wśród Gwiazd w Kuchni.

Co więcej - każda blogerka (lub bloger) wyróżniona kiedykolwiek w tej rubryce dostanie też 500 wirtuali nagrody!

Dzisiaj na nasze pytania odpowiada Patrycja Wnorowska, autorka bloga Smakołyki Alergika, kóry możecie odwiedzić pod adresem smakolykialergika.pl


Gotuję i bloguję bo...

Chcę pomóc innym mamom alergików. Wiem, jak trudno jest na samym początku radzić sobie z alergią, dlatego oprócz przepisów umieściłam na blogu kompendium, czyli zbiór moich wieloletnich doświadczeń i spostrzeżeń dotyczących różnych aspektów alergii oraz porad jak sobie radzić z problemami, których przysparza.

                  

Najbardziej niedoceniony kuchenny gadżet

Obierak, czyli obieraczka do warzyw.

Skąd czerpiesz kulinarne pomysły?

Patrzę na jakiś smakołyk dla osób, które nie mają alergii, a potem próbuję dostosować przepis do potrzeb alergików. Gotując „normalnie” korzystam ze starych książek kucharskich, internetu i przepiśnika mamy.

Określ w jednym zdaniu swój styl gotowania

Łatwo, prosto, szybko, zdrowo.

Wymień swoje największe kulinarne sukcesy i porażki

Mój największy kulinarny sukces to pieczony rostbef. Nie mam pojęcia, jak udaje mi się go tak dobrze przyrządzać. I bezy – zawsze robię je na oko i zawsze wychodzą. A porażka? No cóż, nie przypominam sobie... To się fachowo nazywa wyparcie ;)

                  

Kulinarny idol

Trudne pytanie... Jeśli już, to chyba Nigella Lawson. Uwielbiam jej hedonistyczne podejście do jedzenia, prostotę przepisów i brak namaszczenia przy gotowaniu.

Czego nigdy nie weźmiesz do ust?

Ostryg, choćby nie wiem jak pyszne miały się okazać.

Gdybym była potrawą byłabym...

Nie mam pojęcia! Ale chciałabym być przepyszna.

Co lubisz robić, jak już nie gotujesz?

Wygłupiać się z dziećmi, pogadać z mężem. Poczytać. Czyli nic nadzwyczajnego, wyjąwszy moje upodobanie do projektowania lalek i grania w majonga.

Który ze swoich przepisów chcesz polecić tym, którzy pierwszy raz odwiedzają Twój blog?

Polecam przepis na Rogaliki cynamonowe - sympatyczna, drobna słodycz, ale w końcu mamy karnawał, to możemy sobie trochę rozpusty uskutecznić!

                     https://gotujmy.pl/work/privateimages/sources/2014/02/12/imgjIbhlT.jpg

Składniki:

na ciasto:
- 220 g mąki
- 50 ml wody lub mleka roślinnego
- 20 g cukru pudru
- 50 ml wody
- 5 łyżek tłuszczu (oliwy, oleju, roztopionego masła klarowanego lub margaryny)

do smarowania:
- masło klarowane lub margarynę
- ciemny cukier trzcinowy
- cynamon

Przygotowanie:

Składniki ciasta wymieszać i wyrobić - w razie, gdyby ciasto było zbyt wolne, podsypać mąką. Owinąć ciasto folią spożywczą i wstawić na pół godziny do lodówki. Wyjąć i dość cienko rozwałkować. Roztopić masło lub margarynę i posmarować ciasto, a następnie posypać cukrem i cynamonem w ilości wedle upodobania, ale niezbyt obficie.

Ciasto pociąć na prostokąty (wielkość wg upodobania, moje miały pewnie ok. 6x10 cm), prostokąty przekroić po skosie na dwa trójkąty. Rolować rogaliki zaczynając od podstawy trójkąta. Ciastka ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, wstawić do piekarnika nagrzanego do 175 stopni i piec ok. 15 minut.

Więcej przepisów znajdziecie na blogu Patrycji >>>