W cyklu Bloger Tygodnia przepytujemy kulinarnych blogerów - bardziej i mniej znanych, obecnych na gotujmy lub nie. Jeżeli chcielibyście znaleźć się w rubryce piszcie na redakcyjną skrzynkę - redakcja.ludzie.gotujmy.pl
Dzisiaj na nasze pytania odpowiada autorka bloga kulinarnego Inspirowane Smakiem, który możecie odwiedzić pod adresem inspirowanesmakiem.pl
Gotuję i bloguję bo...
Jest to sposób dla mnie samej na poznawanie nowych smaków i połączeń, na eksperymentowanie. Mimo, że dopiero raczkuję w kuchni, to możliwość dzielenia się tym z innymi powoduje, że jest to o wiele wiele fajniejsze! Poza tym, uwielbiam fotografię, a fotografia kulinarna stała się dla mnie pewnym wyzwaniem.
Najbardziej niedoceniony kuchenny gadżet
Praska do czosnku. Do dań obiadowych świeżego czosnku używam wyjątkowo często. Raz złamałam praskę i musiałam przez kilka dni siekać czosnek nożem – to była katorga.
Skąd czerpiesz kulinarne pomysły?
Głównie z innych blogów kulinarnych. Codziennie spędzam aż za dużo czasu na przeglądaniu, co kto zgotował pysznego. Chociaż nigdy nie trzymam się ściście przepisów które przeglądam i postanawiam następnie wypróbować, to uważam, że blogi kulinarne są niekończącym się źródłem inspiracji.
Określ w jednym zdaniu swój styl gotowania
Mój styl? Iście bałaganiarski. Kuchnia wygląda po moim eksperymentowaniu jak krajobraz po bitwie.
Wymień swoje największe kulinarne sukcesy i porażki
Z porażką będzie prosto – zupa krem z brokułów. Do dziś nie mogę zapomnieć jej odbiegającego od normy smaku i do dziś mam opory przed robieniem zup i kremów. Nie wiem jaki błąd popełniłam, przyrządzając ją, ale potem nie mogłam patrzeć na brokuły kilka miesięcy!
Sukces – mam nadzieję, że jeszcze przede mną. Chyba, że permanentnym sukcesem można nazwać fakt, że gdy gotuję – innym to smakuje.
Kulinarny idol
Brak. Nigdy nie starałam się na nikim w kuchni wzorować. Ciężko też określić mi jedną osobę, która byłaby dla mnie szczególna inspiracją.
Czego nigdy nie weźmiesz do ust?
Nie potrafię przekonać się do owoców morza. Próbowałam raz w życiu i byłam na nie. Nawet krewetki, wszak tak popularne, nie wzbudzają mojego zachwytu. Podobnie jest z sushi. Też próbowałam raz i jakoś nie tęsknię za tym smakiem.
Gdybym była potrawą byłabym...
Pizzą. Potrafię zjeść każdą, w każdej ilości, o każdej porze dnia i nocy. Boczki cierpią, ale kubki smakowe to uwielbiają.
Co lubisz robić, jak już nie gotujesz?
Jak przestaję gotować, to lubię zrobić zdjęcia temu co stworzyłam, aby móc się tym podzielić ze światem :)
Który ze swoich przepisów chciałabyś szczególnie polecić czytającym?
Camembert pieczony z karmelizowaną cebulką
Składniki:
- Camembert orzechowy - 1 sztuka
- cebula - 1 średnia
- wino - 2 łyżki
- sos sojowy - 2 łyżki
- cukier brązowy - 1 łyżeczka
- pieprz, sól -
- oliwa z oliwek
Sposób przygotowania:
Cebulę kroimy w kostkę. W rondelku rozgrzewamy oliwę z oliwek. Na oliwie szklimy cebulkę na złoty kolor. Dodajemy do niej wino, sos sojowy, cukier brązowy, doprawiamy solą i pieprzem. Zagotowujemy, mieszamy. Odstawiamy.
Rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni (termoobieg). Na serze kroimy kratkę, zapiekamy około 20 minut, aż zacznie ona 'pękać' i ser zacznie się rumienić.
Podajemy z chlebem.
Więcej przepisów znajdziecie na blogu inspirowanesmakiem.pl , profilu na FB oraz gotujmy.pl >>>
zbysiowa
Inspirowane Smakiem
Dziękuję pięknie!:)
Netka
Netka
Czy można edytować komentarz? Matko, ile błędów narobiłam, piszę jeszcze raz:
I ja z dużą przyjemnością przeczytałam wywiad z Tobą, gratuluję:) Blog również odwiedziłam, bardzo mi się podoba, fajny i dynamiczny :) Przepis na Camembert pieczony z karmelizowaną cebulką sobie zachowuję, bardzo mi się podoba, szczerze mówiąc nie wiedziałąm nawet, że istnieje camembert orzechowy :)
Inspirowane Smakiem
Dziękuję ślicznie! Istnieje, istnieje i jest pyszny. Mój ulubiony:)
rozmarzona.marzena
Inspirowane Smakiem
Ooo, to super. Też uważam to za szalenie funkcjonalne, a niestety przeoczane. :)
Cukiereczek13
jaNina
Super!
Pozdrawiam :)
edytaha
Gratuluję samych sukcesów :)
Inspirowane Smakiem
Dziękuję ślicznie i zapraszam częściej!:)
edytaha
Oczywiście miało być:
Gratuluję i życzę samych sukcesów :)
Tak to jest jak się szybko pisze :)