Bloger Tygodnia - Qchenne Inspiracje

  • 2

Dzisiejszą bohaterką cyklu Bloger Tygodnia jest Małgorzata Lenartowicz, autorka bloga Qchenne Inspiracje. Jej blog, to nie tylko blog kulinarny. Małgosia dzieli się także radami dotyczącymi diety i zdrowego stylu życia. Zachęcamy do przeczytania wywiadu!

         
ocena: 5/5 głosów: 3
Bloger Tygodnia - Qchenne Inspiracje

W cyklu Bloger Tygodnia doceniamy kulinarnych blogerów - mniej i bardziej znanych. Jeżeli chcielibyście znaleźć się w rubryce piszcie na redakcyjną skrzynkę - redakcja.ludzie.gotujmy.pl. Czekamy też na sugestie, kogo chcielibyście zobaczyć wśród Gwiazd w Kuchni.

Co więcej - każda blogerka (lub bloger) wyróżniona kiedykolwiek w tym cyklu dostanie też 500 wirtuali nagrody!

Dzisiaj na nasze pytania odpowiada Małgorzata Lenartowicz, autorka bloga Qchenne Inspiracje, który możecie odwiedzić pod adresem qchenne-inspiracje.blogspot.com.

Gotuję i bloguję bo...

Sprawia mi to przyjemność. Gotowanie mnie relaksuje, blogowanie daje dużo satysfakcji. Mój blog nie jest typowym blogiem kulinarnym. Oprócz przepisów piszę artykuły tematyczne, związane ze zdrowiem i dbałością o ciało. W ciągu ostatnich 2 lat schudłam prawie 20 kilo. Co tydzień publikuję jadłospisy oparte na zasadach zdrowego odżywiania. Każdego tygodnia wyświetla je 10 tysięcy unikalnych użytkowników. Jedzą i tracą na wadze.

Udowodniłam na swoim przykładzie, że żeby schudnąć trzeba jeść, a żeby zachować szczupłą sylwetkę trzeba wiedzieć, co i jak jeść. Teraz udowadniają to moi czytelnicy, przyciągając na bloga swoich znajomych, mamy, siostry, przyjaciółki, które pozazdrościwszy im efektów też tak chcą.

kurczak z bakłażanem

Najbardziej niedoceniony kuchenny gadżet

To blender. Nie wyobrażam sobie mojej kuchni bez tego urządzenia, bo każdego dnia piję różne koktajle. Wykorzystuję go także do przygotowania pesto, zup kremów, roślinnych past do pieczywa i wielu innych potraw.

Skąd czerpiesz kulinarne pomysły?

Z głowy. Wszystkie przepisy na blogu to moje własne kompozycje.

Określ w jednym zdaniu swój styl gotowania

Gotuję zdrowo, bez chemii, bez sztucznych dodatków, fixów, kostek rosołowych i jakichkolwiek sztucznych polepszaczy.

             koktaj szpinakowo-owsiankowy

Wymień swoje największe kulinarne sukcesy i porażki

Mój sukces to moi czytelnicy. 70 % ludzi, którzy każdego dnia wchodzą na mojego bloga to czytelnicy stali. Na facebooku jest nas 34 tysiące, na blogu każdego miesiąca 50 tysięcy. Porażki? Porażka to nauka, nowe doświadczenie, zawsze wyciągam z niej wnioski, aby nie powtórzyć jej w przyszłości. Nie przywiązuję wagi do porażek. Koncentruję się na sukcesach, bo dają mi siłę, pozytywną energię i dopingują do dalszej pracy.

Kulinarny idol

Jamie Oliver. Kulinarny luzak, tak jak ja. Potrafi wyczarować coś z niczego. Ja to cenię, bo nie sztuką jest stworzyć kulinarne arcydzieło z wyszukanych składników. Sztuką jest zrobić genialne danie z prostych składników.

Czego nigdy nie weźmiesz do ust?

Dań z krwią, robaków, podrobów.

Gdybym była potrawą byłabym

Koktajlem. Wyrazistym w smaku, lekko słodkim i bardzo zdrowym.

krem z marchwi

Co lubisz robić, jak już nie gotujesz?

Czytam książki. Bardzo dużo czytam o zdrowiu, odżywianiu. To moja pasja. Jestem też bardzo aktywna fizycznie.

Który ze swoich przepisów poleciłabyś, tym którzy pierwszy raz odwiedzają Twojego bloga?

Użytkownikom gotujmy.pl i innym, którzy pierwszy raz odwiedzają mojego bloga polecam przepis na mus z czerwonej soczewicy i amarantusa z kurkami. Jest to pełnowartościowy posiłek, także dla osób na diecie wegańskiej.

Mus z czerwonej soczewicy i amarantusa z kurkami

mus z soczewicy

Kaloryczność:
Cała danie ma ok. 450 kcal

Składniki dla jednej osoby:

- pół szklanki czerwonej soczewicy
- 2 łyżki amarantusa
- ćwiartka cebuli
- łyżeczka klarowanego masła (dla wegan oliwa z oliwek)
- szklanka kurek
- sól
- 2 łyżki mleka migdałowego (można pominąć lub użyć śmietany 12%)
- 1,5 szklanki wody

Sposób przygotowania:

1. Soczewicę płuczemy. Mieszamy z amarantusem, zalewamy wodą, solimy i gotujemy do miękkości. Po ugotowaniu rozdrabniamy widelcem na jednolitą masę. Ja to nazywam musem.
2. Na patelni rozgrzewamy masło (weganie oliwę). Dodajemy posiekaną cebulę i oczyszczone, pokrojone w kawałki kurki. Delikatnie solimy. Smażymy 2 minuty bez przykrycia, po czym przykrywamy pokrywką i dusimy ok. 3-4 minut na małym ogniu z dodatkiem mleka migdałowego (lub 12% śmietany).
3. Z musu z soczewicy używając obręczy kuchennych (można użyć filiżanek lub kokilek) tworzymy dwa walce. Dekorujemy kurkami i posypujemy koperkiem. Gotowe!

Więcej przepisów Małgosi znajdziecie na blogu Qchenne Inspiracje >>>