Ryby najlepiej kupować prosto z kutra lub od zaufanych, małych sklepikarzy. Wybierając ryby mrożone zwracajmy uwagę na ilość glazury (im jej mniej, tym lepiej - nie chcemy płacić za lód tylko za rybę). Świeże ryby mają delikatny zapach, są sprężyste, mają małą warstwę śluzu, ich oczy są szkliste i wypukłe (nie mogą być mętne), a skrzela mają kolor od różowego po czerwony i przylegają do skóry. Kiedy mamy już kupioną rybę zabieramy się za dalsze czynności.
Patroszenie ryb zaczyna się od nacięcia brzucha w stronę od ogona do głowy. Po wypatroszeniu należy dokładnie rybę umyć pod bieżącą i zimną wodą.
Łuski usuwa się odwrotną stroną noża w kierunku od ogona do głowy. By ułatwić sobie zadanie można rybę włożyć do gorącej wody i zahartować w zimnej wodzie.
Łatwo wyjmiemy ości używając specjalnej pęsety.
Ryby można zamarynować w mieszance ziół i oliwy, oprószyć przyprawami i upiec w piekarniku lub na grillu. Jeśli wybieramy grill, to do żaru można dodać gałązki świeżych ziół, łupiny orzechów. Ryba wtedy nabierze pięknego aromatu.
Jeśli smażymy rybę ze skórką, to układamy ją skórą do patelni, a następnie odwracamy na chwilę.
By ryba nie przywierała do patelni, najlepiej panierować ją w mące pszennej z małym dodatkiem mąki ziemniaczanej.
Smacznej i zdrowej rybki życzę:)
Zobacz przepisy na potrawy z rybą w roli głównej >>>
Weronika91