Do romansu niezbędne są dobre chęci, a do tanga trzeba dwojga. Jeśli więc planujesz romantyczne uniesienia, postaraj się zrobić to w dzień, kiedy macie chwilę by odsapnąć i nic nie odwraca Waszej uwagi.
Licz siły na zamiary. Wykwintne dania, ostrygi, przekładane torty wyglądaną przepięknie, jednak po całym dniu w kuchni, kiedy ze wszystkim zdążyłaś na ostatnią chwilę, marzysz prędzej o wpadnięciu w objęcia...Morfeusza niż Ukochanego.
Co za dużo to niezdrowo. Postaw na lekki posiłek, jeśli masz w planach jeszcze inną aktywność, np. taniec przy świetle świec, nie wybieraj golonki ociekającej w tłuszczem.
Udekoruj stół. Nie musi być to nic ekstrawaganckiego. Postaraj się tylko, żeby było inaczej. Wyjmij dawno nie używany obrus, czy odświętną zastawę, a Ukochany już będzie wiedział, że coś się dzieje.
Postaw na klasyczne symbole. Zapal świeczki, lekko przygaś światło, puść w tle romantyczne brzmienia, a romans sam zawiśnie w powietrzu.
Bądź w nastroju. Nic tak nie wprawi drugą osobę w odświętny nastrój jak Twoje dobre samopoczucie. Jeśli Ci to pomoże, wystrój się i przygotuj inspirujące przekąski. Ale przede wszystkim uśmiechaj się i ciesz każdą chwilą. Dzięki temu Ukochany będzie chciał bez końca powtarzać takie wieczory.
Zaskocz Go/Ją. Romantyczna kolacja, to nie tylko rocznica ślubu, czy urodziny. Zrób romantyczną kolację bez powodu. A gdy coś nie pójdzie według Twojego planu...uśmiechaj się nadal. W końcu, to może nie romans, a komedia romantyczna?
Nie macie pomysłu na danie? Tych kilka przepisów może ułatwić wam zadanie! >>>
