Nie da się zaprzeczyć, że kiełbasa jest bardzo uniwersalną potrawą. Nie tylko w Polsce, lecz także na całym świecie. Dlaczego? Po prostu, pasuje do wszystkiego. Można ją jeść właściwie podczas wszystkich posiłków, a zatem na śniadanie, obiad, podwieczorek, kolację. Idealnie też nadaje się do grillowania. Można uczynić z niej główny składnik swojego dania bądź potraktować jako dodatek. W każdym z tych rozwiązań sprawdzi się idealnie. Można ją przyrządzać i podawać na naprawdę wiele sposobów. Najlepiej smakuje oczywiście ta kiełbasa, która przygotowana jest samodzielnie, w domu.
Początkowo kiełbasę uważano za wyrób z mięsa wieprzowego. Wieprzowina była wielokrotnie zastępowana dziczyzną, koniną czy baraniną. Wszystko to oczywiście działo się ze względów ekonomicznych. Tak między innymi powstała bardzo popularna dziś kiełbasa salami. Jednak, warto zaznaczyć, że najstarsza kiełbasa swojska to właśnie ta, którą wyrabiało się z mięsa wieprzowego. Kiedyś przyrządzano ją w domu na wiele sposób, dziś o wiele łatwiej wybrać się do sklepu i wybrać tę kiełbasę, na którą ma się ochotę. Jednak, może trzeba byłoby wrócić do zwyczaju przygotowania kiełbasy w domu?
Do wyrobu domowej kiełbasy potrzebujemy trochę miejsca, cierpliwości i potrzebne składniki. Czemu nie spróbować? Zobaczcie naszą porady i przepisy na domowe kiełbasy z gotujmy!
Zdjęcie: Fotolia
Wyposażenie
Przyda nam się maszyna do mięsa, którą zmielimy mięso na kiełbasę. Jeśli nie mamy własnej może uda nam się ją pożyczyć od znajomych? Powinna mieć siatki w kilku rozmiarach, ostrze i lejek do napełniania jelit farszem.
Jeśli nie mamy maszynki to robot kuchenny również posieka mięsa bez robienia z niego nieapetycznej miazgi. Dobrym rozwiązaniem jest też poproszenie jeszcze w sklepie o zmielenie mięsa.
Niezbędne przy wyrobie domowych wędlin są także jelita na kiełbasy lub osłonki sztuczne.
Mięso na kiełbasę może być różne, użyte w różnych proporcjach - łopatka wieprzowa, szynka, karkówka, boczek. Chude mięso lepiej pokroić i przemielić na grubsze kawałki, to bardziej tłuste – cieńsze.
Postępowanie
Według wielu domowych wędliniarzy, kluczem do najlepszej kiełbasy jest niska temperatura - zarówno mięsa, jak i sprzętu. Wszystko najlepiej trzymać w lodówce (ostrza maszyny - zamrażarce) do ostatniego momentu - jeśli mięso będzie zimne – pokroi się, a tłuszcz w nim zawarty nie rozmaże się tak łatwo.
Kroimy mięso na małe kawałki, siekamy też warzywa – jeśli jakieś dodajemy. Zapewni to równomierną konsystencję kiełbasy.
Pokrojone mięso warto włożyć do zamrażarki i schłodzić na tyle, aby było twardawe z zewnątrz i miękkie w środku.
Zdjęcie: Fotolia
Po przemieleniu mięsa warto go spróbować przed zrobieniem z niego kiełbasy – potem będzie już za późno! Weź próbkę mięsa, podsmaż je i sprawdź smak. Dopraw w razie potrzeby i spróbuj ponownie.
Przed napełnieniem samego jelita również warto ponownie schłodzić mięso – cierpliwość wynagrodzi nam soczysta i smaczna kiełbasa! Warto też nie przesadzać z napełnieniem jelita mięsem – jeżeli będzie go za dużo, jelito może pęknąć!
Kiedy kiełbasa jest już uformowana, zawiesza się ją na tak zwanych kijach wędzarniczych. Powinny one znajdować się w specjalnym pomieszczeniu. Kiełbasę umieszcza się tam na około 30 lub 60 minut. Potem kiełbasę wędzi się na gorąco. Czas wędzenia wynosi około 90-120 minut.
O czym warto jeszcze wiedzieć? Magazynowanie takiej kiełbasy powinno odbywać się w pomieszczeniach chłodzonych (najlepsza temperatura to 6°C, natomiast wilgotność powietrza powinna mieć około 85 %). Kiełbasa przygotowana samodzielnie w domu ma wiele zalet. Jest świeża, dobra, smaczna. I, co najważniejsze, sami wiemy, co do niej dodajemy. Wybieramy składniki, a co w tym najważniejsze oczywiście mięso - ważne by było jak najwyższej jakości. Mam na myśli także pewność, że wiemy, co jemy.
Dowiedźcie się w jaki sposób wykorzystać domową kiełbasę >>>
Ela Dz