Który hymn reprezentacji EURO 2012 lepszy?

  • 1

Kto górą? Polska czy Ukraina? Posłuchajcie obu utworów i oceńcie sami!

         
ocena: 5/5 głosów: 1
Który hymn reprezentacji EURO 2012 lepszy?
2 maja w Warszawie zespoły zaprezentowały swoje utwory, mające zagrzewać do gry piłkarzy naszej drużyny narodowej w meczach EURO 2012. W głosowaniu sms zwyciężyła propozycja zespołu Jarzębina: Koko Euro spoko. Jednak część Polaków szybciutko wyśmiała piosenkę - bo gdzie tam kobiety w chustach do piłki?

Folklor na murawie nie ma szans

Oburzenie było jednak z typu tych "standardowych". To tak jak po wyborach - najpierw nie chce nam się iść do urn, a potem narzekanie. Kto nie wysłał sms-a, ten najgłośniej krzyczy po fakcie. Niektórzy byli tak oburzeni, że "jak to tak!" Nieznany szerzej wiejski zespół wygrał z ogólnopolskimi gwiazdami? A w Sopocie czy w Opolu był? Autografy rozdawał? Nie! No to pewnie nawet podpisać się nie umie! Grunt jednak, że głosy zdobył - czyli podoba się.

Przedstawiamy więc sam kontrowersyjny hit: Co Wy o nim sądzicie?



Ukraina i przebój "Wboliwaj"

"Spoko" - Ukraińcy też nosami kręcą. Tytuł piosenki - "wboliwaj" (kibicuj) brzmi podobnie do nalywaj... a w samym tekście do alkoholu jest odniesienie w postaci:

Możesz nie być fanem, możesz nie pić wódki, możesz siedzieć w domu i wyłączyc komórkę, ale kibicuj, kibicuj, kibicuj!

Oto hymn reprezentacji Ukrainy:



Trzeba jednak wiedzieć, że to jej popowa wersja - oryginał miał brzmienie reggae'owe. Na Ukrainie hymn drużyny wybierany był przez specjalnie powołane jury, a samych utworów Ukraińcy zgłosili ponad 10 tysięcy! Twórca przeboju zespół Dill otrzymał za nagranie 50 tysięcy dolarów.

Kto naprawdę będzie zagrzewał do gry?

Ukraińską drużynę - Dill z przebojem "Wboliwaj", oficjalnym hymnem EURO 2012 jest utwór Endless Summer śpiewany przez Oceanę, zaś polską reprezentację na meczu otwarcia poniesie... no właśnie - tego nie wiadomo. Panie z Jarzębiny nie otrzymały zaproszenia (!) a spór producenta Michała Malinowskiego z kompozytorem Grzegorzem Urbanem może sprawić, że nikt nie będzie miał całkowitych praw do samego utworu. Ot jak się kłócą o nikomu nieznaną "Jarzębinę"...



A który hymn Wam bardziej wpada w ucho?