Moje pierwsze skojarzenie z cytryną, to konkurs w podstawówce p.t. "kto najszybciej zje cytrynę bez skwaszenia". Cytryna, choć kwaśna w smaku, wbrew pozorom wcale nie zawiera tak dużo witaminy C jak mogłoby się wydawać. Zawiera jej jednak na tyle dużo (53 mg/100 g), żeby wspierać odporność organizmu i łagodzić przebieg infekcji. Tym bardziej że posiada również rutynę, która uszczelnia naczynia krwionośne.
Osławione jest już dobroczynne działanie soku z cytryny pitego na czczo (sok z 1/2 cytryny rozcieńczony w szklance wody). Taki napój na początek dnia obniża ciśnienie krwi, pobudza produkcję śliny i enzymów trawiennych, co w konsekwencji ułatwia trawienie. Ponadto pomaga neutralizować kwaśne produkty przemiany materii (ma wbrew pozorom działanie zasadotwórcze). Zaburzanie równowagi kwasowo-zasadowej może być przyczyną ciągłego zmęczenia, bólów głowy, apatii, złego samopoczucia.
Aby z cytryny uzyskać jak najwięcej soku, należy lekko dociskając przeturlać ją po desce. Jeśli używamy tylko soku z owocu, warto przed przekrojeniem cytryny zetrzeć z niej skórkę. Możemy ją wykorzystać do ciast, ciasteczek, sałatek, ryb czy marynat. Jeśli nie użyjemy jej na bieżąco, warto skórkę zamrozić (nie traci aromatu).
Dodanie cytryny do ryby powoduje zanik niemiłego zapachu (jony H+ z kwasu cytrynowego łączą się z trimetyloaminą) w wyniku czego powstaje nielotna sól a ryba nie śmierdzi. Również sok z cytryny dodany do awokado czy jabłek zapobiega ich ciemnieniu.
Cytryna jest często dodawana do herbaty, jednak pod wpływem wysokiej temperatury zawarta w cytrynie witamina C ulega zniszczeniu. Dlatego też warto dodawać ją do nieco ostudzonego napoju.
Skórkę z cytryny możemy także powiesić w szafie. Pięknie pachnie cytrusami i odstrasza mole, które o dziwo tego boskiego zapachu nie lubią!
Dowiedz się więcej o cytrynie >>>
LauraLaura
weronikaS
karola25
Dinah