Nie trzeba być krytykiem kulinarnym z wieloletnim doświadczeniem, żeby stwierdzić, czy to, czego próbujemy (zwłaszcza, jeśli dopiero rozpoczynamy przygodę z odkrywaniem kuchni innego kraju) to nie tylko poddane obróbce produkty spożywcze, ale kompozycja, w której oprócz umiejętności i doświadczenia szefa kuchni "czuć" przede wszystkim... serce.
Tym właśnie ujęło mnie Le Cedre. Choć było to moje pierwsze doświadczenie z kuchnią libańską, od początku postanowiłam zdać się na wiedzę profesjonalnej obsługi. To ważne i budujące jednocześnie, kiedy po przekroczeniu progu restauracji masz poczucie, że nie jesteś klientem "jednym z wielu".
Kiedy możesz liczyć na fachową pomoc w wyborze dania, a smakując je wiesz, że kelner liczył się z twoimi sugestiami. Dzięki takiemu podejściu miałam okazję doświadczyć niebywałej kulinarnej przygody, bez potrzeby rezygnacji ze swoich kulinarnych upodobań.
Odzwierciedleniem bogatej kuchni tego regionu jest karta, w której z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Zakąski, dania główne, zupy, desery to zaledwie niewielka część tego, co zawiera menu oferowane przez Le Cedre. Dzięki temu, każda wizyta w tym magicznym miejscu może być fantastyczną przygodą, pełną kulinarnych doznań!
Zawsze wychodziłam z założenia, że dobra kuchnia obroni się sama. Parafrazując to stwierdzenie Le Cedre nie ma się przed czym bronić - tam jest po prostu przepysznie! Jestem przekonana, że moje zdanie podzielają wszyscy, którzy przynajmniej raz mieli przyjemność gościć w tym miejscu.
Podsumowując - nie będą zawiedzeni ci, którzy otwarci są na inną kulturę (która przecież nie pozostaje bez wpływu na kuchnię danego kraju), nie boją się odkrywania nowych smaków, a przede wszystkim cenią sobie jakość. To chyba słowo-klucz, które najtrafniej określa to, co odnajdziecie w Le Cedre.
O wyjątkowości Le Cedre świadczy nie tylko kompetentna, fachowa obsługa i wyśmienite dania - to także wystrój, który niewątpliwie tworzy wyjątkowy klimat tego miejsca. Bliski Wschód na wyciągnięcie ręki? Tak!
Jest elegancko, ale nie pretensjonalnie - dzięki temu Le Cedre doskonale sprawdzi się jako miejsce spotkań biznesowych, ale nie tylko - to idealne miejsce na popołudniowy obiad czy romantyczną kolację. W zależności od potrzeb, dzięki odpowiedniej konfiguracji przestrzennej, nawet pomimo obecności dużej ilości osób można poczuć się tam kameralnie i komfortowo.
Jeśli jeszcze nie odwiedziliście Le Cedre, lub nie mieliście okazji próbować libańskiej kuchni - to chyba najlepsza okazja, aby nadrobić zaległości!
Miejsce, które stworzył pan Tony Nasr ośmielę się nazwać miejscem magicznym, a o sukcesie jego restauracji niech świadczy fakt jej istnienia od osiemnastu lat na kulinarnej mapie Warszawy.
Tym właśnie ujęło mnie Le Cedre. Choć było to moje pierwsze doświadczenie z kuchnią libańską, od początku postanowiłam zdać się na wiedzę profesjonalnej obsługi. To ważne i budujące jednocześnie, kiedy po przekroczeniu progu restauracji masz poczucie, że nie jesteś klientem "jednym z wielu".
Kiedy możesz liczyć na fachową pomoc w wyborze dania, a smakując je wiesz, że kelner liczył się z twoimi sugestiami. Dzięki takiemu podejściu miałam okazję doświadczyć niebywałej kulinarnej przygody, bez potrzeby rezygnacji ze swoich kulinarnych upodobań.
Odzwierciedleniem bogatej kuchni tego regionu jest karta, w której z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. Zakąski, dania główne, zupy, desery to zaledwie niewielka część tego, co zawiera menu oferowane przez Le Cedre. Dzięki temu, każda wizyta w tym magicznym miejscu może być fantastyczną przygodą, pełną kulinarnych doznań!
Zawsze wychodziłam z założenia, że dobra kuchnia obroni się sama. Parafrazując to stwierdzenie Le Cedre nie ma się przed czym bronić - tam jest po prostu przepysznie! Jestem przekonana, że moje zdanie podzielają wszyscy, którzy przynajmniej raz mieli przyjemność gościć w tym miejscu.
Podsumowując - nie będą zawiedzeni ci, którzy otwarci są na inną kulturę (która przecież nie pozostaje bez wpływu na kuchnię danego kraju), nie boją się odkrywania nowych smaków, a przede wszystkim cenią sobie jakość. To chyba słowo-klucz, które najtrafniej określa to, co odnajdziecie w Le Cedre.
O wyjątkowości Le Cedre świadczy nie tylko kompetentna, fachowa obsługa i wyśmienite dania - to także wystrój, który niewątpliwie tworzy wyjątkowy klimat tego miejsca. Bliski Wschód na wyciągnięcie ręki? Tak!
Jest elegancko, ale nie pretensjonalnie - dzięki temu Le Cedre doskonale sprawdzi się jako miejsce spotkań biznesowych, ale nie tylko - to idealne miejsce na popołudniowy obiad czy romantyczną kolację. W zależności od potrzeb, dzięki odpowiedniej konfiguracji przestrzennej, nawet pomimo obecności dużej ilości osób można poczuć się tam kameralnie i komfortowo.
Jeśli jeszcze nie odwiedziliście Le Cedre, lub nie mieliście okazji próbować libańskiej kuchni - to chyba najlepsza okazja, aby nadrobić zaległości!
Miejsce, które stworzył pan Tony Nasr ośmielę się nazwać miejscem magicznym, a o sukcesie jego restauracji niech świadczy fakt jej istnienia od osiemnastu lat na kulinarnej mapie Warszawy.