Mazurek wielkanocny - jak go zrobić?

Mazurek to jedno z ciast, które obowiązkowo musi się znaleźć na wielkanocnym stole. Jest ono jednym z tradycyjnych ciast w kuchni polskiej. Przepisów na mazurki jest wiele: z ciasta kruchego, półkruchego a nawet biszkoptowego czy marcepanowego; z dodatkiem gotowanego żółtka lub bez. Każdy ma swoje receptury i często skrzętnie je ukrywa bo uważa, że jego mazurki są najsmaczniejsze. I za żadne skarby nie zdradza sekretu ich przygotowania.

Podstawą dobrego mazurka jest oczywiście dobre ciasto, w skład którego musi wejść w odpowiednich proporcjach (w zależności od rodzaju ciasta):
- mąka
- ugotowane żółtko
- kwaśna śmietana
- masło
- żółtko surowe
- cukier lub cukier puder
- cukier waniliowy

Gdy już mamy upieczone spody do mazurka, musimy wykonać jego wypełnienie z masy. I tu mamy ogromne pole do popisu, bo masy można zrobić wszelakie:
- kajmakowe
- owocowe
- cytrusowe
- grysikowe
- orzechowe
- czekoladowe

A teraz czas na określenie kształtu naszych mazurków - tu także możemy pokombinować i nadać mu dowolny kształt: pisanki, okrągły, prostokątny, kwadratowy a nawet trójkątny lub w kształcie serca. Jednym słowem - pełna dowolność!

No i na koniec tak zwana „wisienka na torcie” czyli dekorowanie. Tu możemy także puścić wodze fantazji i udekorować nasze mazurki czym tylko chcemy. Wszystko jest kwestią wyboru dodatków i poziomu naszych umiejętności.

Najczęściej do dekoracji używa się :
- orzechów
- migdałów
- rodzynek
- lukru
- bakalii
- różnych posypek do ciast
- gotowych dekoracji
- dekoracji upieczonych z resztek ciasta jakie nam ewentualnie zostanie

Jak widać, pomysłów na wielkanocne mazurki jest wiele. Wszystko zależy od nas: jakie wybierzemy ciasto, jaki nadamy mu kształt i jak go wykończymy. Najważniejsze, abyśmy byli zadowoleni z efektu, a goście zachwyceni - zarówno wyglądem, jak i smakiem mazurków.

Do przygotowania tego wyjątkowego świątecznego ciasta warto zaangażować do pomocy nasze pociechy. Dzieci uwielbiają pomagać, zwłaszcza przy dekorowaniu słodkości, więc dajmy im pole do popisu - choć wiadomo, że dorośli zrobią to lepiej - ale radość dziecka i wspólnie spędzony czas są przecież ważniejsze!