Światowa Organizacja Zdrowia już od dawna alarmuje, że nasze dzienne spożycie cukru zdecydowanie przekracza dopuszczalne normy. Nie powinno ono być większe niż 10% energii (całodobowego zapotrzebowania kalorycznego), a więc w ciągu dnia nie należy wypijać w całości nawet jednej małej puszki gazowanego napoju. Nikogo chyba nie trzeba przekonywać, że większość z nas zazwyczaj nie tylko wypije taką puszkę całą, ale jeszcze przegryzie jakiegoś batonika albo kilka czekoladek, nie wspominając już o innych produktach, które zawierają tzw. cukier ukryty.
Nestle, firma produkująca m.in. słodycze (batoniki KitKat, Lion, Nesquik i wiele innych), odpowiedziała na apel Światowej Organizacji Zdrowia w szczególny sposób. Firma rozpoczęła pracę nad nowym składnikiem swoich słodyczy. Będzie nim…dietetyczny cukier! Czy to w ogóle możliwe? Okazuje się, że tak.
Producent nie podaje jeszcze szczegółów, ale wiadomo, że cały pomysł polega na zmienieniu struktury cząsteczki tradycyjnego cukru tak, aby była pusta w środku i szybciej się rozpuszczała. Dzięki temu może być - cytując klasyczny filmowy tekst - mniej cukru w cukrze. I to dosłownie.Taka cząsteczka może mieć nawet do 40 % mniej cukru, ale zachowuje swój smak, ponieważ dzięki szybszemu rozpuszczaniu się błyskawicznie dociera do naszych kubków smakowych.
Słodycze z dietetycznym cukrem będą więc smakować nam nadal tak samo, ale będą nieco zdrowsze. Firma Nestle jest właśnie w trakcie prac nad opatentowaniem pomysłu. Planują, że słodycze z mniejszą zawartością cukru trafią do sprzedaży już w 2018 roku.
Nestle, firma produkująca m.in. słodycze (batoniki KitKat, Lion, Nesquik i wiele innych), odpowiedziała na apel Światowej Organizacji Zdrowia w szczególny sposób. Firma rozpoczęła pracę nad nowym składnikiem swoich słodyczy. Będzie nim…dietetyczny cukier! Czy to w ogóle możliwe? Okazuje się, że tak.
Producent nie podaje jeszcze szczegółów, ale wiadomo, że cały pomysł polega na zmienieniu struktury cząsteczki tradycyjnego cukru tak, aby była pusta w środku i szybciej się rozpuszczała. Dzięki temu może być - cytując klasyczny filmowy tekst - mniej cukru w cukrze. I to dosłownie.Taka cząsteczka może mieć nawet do 40 % mniej cukru, ale zachowuje swój smak, ponieważ dzięki szybszemu rozpuszczaniu się błyskawicznie dociera do naszych kubków smakowych.
Słodycze z dietetycznym cukrem będą więc smakować nam nadal tak samo, ale będą nieco zdrowsze. Firma Nestle jest właśnie w trakcie prac nad opatentowaniem pomysłu. Planują, że słodycze z mniejszą zawartością cukru trafią do sprzedaży już w 2018 roku.
