Tajlandia na talerzu
W restauracji Papaya miłośnicy dalekowschodnich dań od lat cieszą podniebienia tajskimi specjałami. Doskonała kuchnia, wyłącznie świeże składniki i dbałość o najmniejszy szczegół każdej potrawy decydują o wyjątkowości tego miejsca.
Doceniana przez stałych i nowych Gości Papaya przygotowała na nadchodzący, wiosenny sezon mnóstwo pysznych, kulinarnych niespodzianek. Nowe menu jest jeszcze bardziej aromatyczne, jeszcze bardziej egzotyczne i wyraziste. W karcie znalazło się aż 27 nowych propozycji, które urzekają zaskakującymi połączeniami smakowymi.
Szef kuchni i kucharze pochodzący z Tajlandii, którzy pracowali nad nowościami w karcie dań zadbali, by każdy znalazł w niej coś dla siebie. Dlatego też w menu pojawiły się nowe składniki a także niecodzienne odsłony znanych już potraw. Papaya postawiła na bogactwo przypraw – chilli, kolendry, imbiru, tajskiej bazylii i trawy cytrynowej.
W nowych propozycjach pojawiły się także składniki, których próżno szukać gdzie indziej – świeże pędy bambusa, liście pandanusa, kwiat bananowca czy też korzeń lotosu. „Chcemy, by odwiedzający nas Goście mogli poczuć prawdziwy klimat Tajlandii – stąd zmiany, które mają na celu jeszcze wyraźniejsze podkreślenie bogactwa kuchni tajskiej i możliwości jakie stwarza. Wierzymy, że serwowane przez Papayę potrawy sprawiają, że każdy choć na chwilę przenosi się w egzotyczne miejsca.” – mówi Katarzyna Kakowska, General Manager restauracji.
Nowości w wielu odsłonach
Wszystkie wyjątkowe składniki znaleźć można w nowościach proponowanych na przystawki, sałaty, dania główne i desery. Zaczynając ucztę w Papai warto rozpocząć od soczystego tuńczyka tataki marynowanego w sake z odrobiną chilli i ogórka. Wielbicieli sałatek urzeknie kompozycja z kurczaka i kwiatu bananowca, z dodatkiem wyrazistego mleka kokosowego. Fanów znanych i lubianych pierożków dim sum urzekną
te podawane z kaczką i sosem śliwkowym, kurczakiem i pędami bambusa, z mięsem kraba i mięsem homara.
Dania główne to przede wszystkim te przyrządzone w woku. Szczególnie polecamy kurczaka ze świeżymi pędami bambusa, pak choi i trawą cytrynową. Koneserów bardziej wyrazistego mięsa zadowoli kompozycja polędwicy z korzeniem lotosu, cukinią i bazylią. Ale wybierać można także spośród klasyków, które pojawiły się w zupełnie nowej odsłonie. Jak chociażby delikatna, soczysta pierś z kaczki, która podawana jest z sosem orientalno – korzennym czy też kurczak curry z tajskim bakłażanem.
Papaya nie zapomniała o smakoszach owocach morza. Specjalnie dla nich przygotowała ostro-kwaśną zupę z krewetkami, małżami i kalmarami. Do karty na stałe weszła także czerwona dorada – niezwykle delikatna ryba, przygotowywana na parze w otoczeniu aromatycznych przypraw. Entuzjaści deserów również będą zadowoleni – pyszny mus z pandanusa z biszkoptowymi ciasteczkami czy też kulki ryżowe ze świeżym kokosem z pewnością zaspokoją apetyt na tajskie słodkości. To tylko niektóre z niespodzianek w nowym menu, jakie przygotowała Restauracja – po więcej zapraszamy na Foksal 16!
https://www.facebook.com/PapayaRestaurant
W restauracji Papaya miłośnicy dalekowschodnich dań od lat cieszą podniebienia tajskimi specjałami. Doskonała kuchnia, wyłącznie świeże składniki i dbałość o najmniejszy szczegół każdej potrawy decydują o wyjątkowości tego miejsca.
Doceniana przez stałych i nowych Gości Papaya przygotowała na nadchodzący, wiosenny sezon mnóstwo pysznych, kulinarnych niespodzianek. Nowe menu jest jeszcze bardziej aromatyczne, jeszcze bardziej egzotyczne i wyraziste. W karcie znalazło się aż 27 nowych propozycji, które urzekają zaskakującymi połączeniami smakowymi.
Szef kuchni i kucharze pochodzący z Tajlandii, którzy pracowali nad nowościami w karcie dań zadbali, by każdy znalazł w niej coś dla siebie. Dlatego też w menu pojawiły się nowe składniki a także niecodzienne odsłony znanych już potraw. Papaya postawiła na bogactwo przypraw – chilli, kolendry, imbiru, tajskiej bazylii i trawy cytrynowej.
W nowych propozycjach pojawiły się także składniki, których próżno szukać gdzie indziej – świeże pędy bambusa, liście pandanusa, kwiat bananowca czy też korzeń lotosu. „Chcemy, by odwiedzający nas Goście mogli poczuć prawdziwy klimat Tajlandii – stąd zmiany, które mają na celu jeszcze wyraźniejsze podkreślenie bogactwa kuchni tajskiej i możliwości jakie stwarza. Wierzymy, że serwowane przez Papayę potrawy sprawiają, że każdy choć na chwilę przenosi się w egzotyczne miejsca.” – mówi Katarzyna Kakowska, General Manager restauracji.
Nowości w wielu odsłonach
Wszystkie wyjątkowe składniki znaleźć można w nowościach proponowanych na przystawki, sałaty, dania główne i desery. Zaczynając ucztę w Papai warto rozpocząć od soczystego tuńczyka tataki marynowanego w sake z odrobiną chilli i ogórka. Wielbicieli sałatek urzeknie kompozycja z kurczaka i kwiatu bananowca, z dodatkiem wyrazistego mleka kokosowego. Fanów znanych i lubianych pierożków dim sum urzekną
te podawane z kaczką i sosem śliwkowym, kurczakiem i pędami bambusa, z mięsem kraba i mięsem homara.
Dania główne to przede wszystkim te przyrządzone w woku. Szczególnie polecamy kurczaka ze świeżymi pędami bambusa, pak choi i trawą cytrynową. Koneserów bardziej wyrazistego mięsa zadowoli kompozycja polędwicy z korzeniem lotosu, cukinią i bazylią. Ale wybierać można także spośród klasyków, które pojawiły się w zupełnie nowej odsłonie. Jak chociażby delikatna, soczysta pierś z kaczki, która podawana jest z sosem orientalno – korzennym czy też kurczak curry z tajskim bakłażanem.
Papaya nie zapomniała o smakoszach owocach morza. Specjalnie dla nich przygotowała ostro-kwaśną zupę z krewetkami, małżami i kalmarami. Do karty na stałe weszła także czerwona dorada – niezwykle delikatna ryba, przygotowywana na parze w otoczeniu aromatycznych przypraw. Entuzjaści deserów również będą zadowoleni – pyszny mus z pandanusa z biszkoptowymi ciasteczkami czy też kulki ryżowe ze świeżym kokosem z pewnością zaspokoją apetyt na tajskie słodkości. To tylko niektóre z niespodzianek w nowym menu, jakie przygotowała Restauracja – po więcej zapraszamy na Foksal 16!
https://www.facebook.com/PapayaRestaurant