Oscypki u gaździny? Tylko jeśli ma kasę fiskalną!

  • 1

Do końca stycznia każdy góral handlujący oscypkami musi się zaopatrzyć w kasę fiskalną.

         
ocena: 3/5 głosów: 1
Oscypki u gaździny? Tylko jeśli ma kasę fiskalną!
Nieodłączny punkt wycieczki do Zakopanego to odwiedziny na Krupówkach czy też na placu pod Gubałówką, gdzie niezliczone handlarki sprzedają tradycyjne góralskie oscypki.

Do tej pory w sprzedaży oscypków panowała wolna amerykanka – sery sprzedawane były na pół legalnie, górale dzierżawili tereny pod budki z oscypkami i nie płacili podatków, a jedynie ryczałt.

Jednak do końca stycznia 2012 roku każdy ze sprzedających oscypki w Zakopanem będzie musiał zarejestrować działalność gospodarczą oraz zakupić kasę fiskalną, na której rejestrować będą musieli nawet najmniejsze oscypki.

Większość sprzedawców nie jest zachwycona pomysłem władz miasta, narzekają na wysokie ceny dzierżawy terenów oraz problemy jakie będą się wiązały z wybijaniem kolejnych paragonów za serki za złotówkę. Są jednak też tacy, którzy mówią że najwyższa pora ująć w pewne ramy prawne handel oscypkami.

Teraz każdy starający się o stoisko w Zakopanem będzie musiał posiadać dokument potwierdzający porozumienie z producentem oscypków mającym unijny certyfikat na ich wyrób. Dodatkowo handlarze powinni być ubrani w regionalne stroje – w zamian dostaną torebki na oscypki zdobione motywem zakopiańskim.

Władze miasta zapowiadają mandaty dla nieposłusznych handlarzy, za brak kasy fiskalnej może im grozić do 30 tysięcy złotych.