Najlepsze mięso na pieczeń to dobrej jakości, niezbyt tłusta wieprzowina - schab albo łopatka, wołowina - zrazowana lub łopatka, cielęcina - frykando, nerkówka.
Mięso lekko tłuczemy, formujemy zgrabny kawałek, posypujemy przyprawami - nie solimy mocno, bo powoduje to twardnienie skóry i skrapiamy marynatą. Wstawiamy do lodówki na 1-2 godziny, potem obsmażamy i układamy np. w brytfance.
Duży kawałek lepiej piec bez przykrycia - nawet bezpośrednio na blasze, mały - pod przykrywką, ale 15 minut przed końcem pieczenia trzeba ją zdjąć, by nabrał kolorów. Mięso też można ułożyć na metalowej kratce i ustawić pod nią blachę wypełnioną wrzątkiem. Dzięki parze upiecze się szybciej, będzie też bardzo miękkie.
W czasie pieczenia mięso należy często podlewać wydzielającym się z niego sokiem, by nie wyschło. Do podlewania można wykorzystać rosół, wino lub gorącą wodę. W połowie pieczenia przewracamy mięso na drugą stronę. Pieczeni wołowej nie podajemy tuż po upieczeniu, ale po wyjęciu i lekkim przestudzeniu, jeszcze raz na chwilę wstawiamy ją do gorącego piekarnika - nie będzie łykowata.
Mięso lekko tłuczemy, formujemy zgrabny kawałek, posypujemy przyprawami - nie solimy mocno, bo powoduje to twardnienie skóry i skrapiamy marynatą. Wstawiamy do lodówki na 1-2 godziny, potem obsmażamy i układamy np. w brytfance.
Duży kawałek lepiej piec bez przykrycia - nawet bezpośrednio na blasze, mały - pod przykrywką, ale 15 minut przed końcem pieczenia trzeba ją zdjąć, by nabrał kolorów. Mięso też można ułożyć na metalowej kratce i ustawić pod nią blachę wypełnioną wrzątkiem. Dzięki parze upiecze się szybciej, będzie też bardzo miękkie.
W czasie pieczenia mięso należy często podlewać wydzielającym się z niego sokiem, by nie wyschło. Do podlewania można wykorzystać rosół, wino lub gorącą wodę. W połowie pieczenia przewracamy mięso na drugą stronę. Pieczeni wołowej nie podajemy tuż po upieczeniu, ale po wyjęciu i lekkim przestudzeniu, jeszcze raz na chwilę wstawiamy ją do gorącego piekarnika - nie będzie łykowata.