Każdy, kto prezenty wręcza, na pewno zauważył, że co rok mamy jeszcze większy wybór zabawek, ozdób, sprzętów promowanych właśnie jako "najlepszy prezent". Sklepy prześcigają się w pomysłach i promocjach. Z roku na rok coraz wcześniej widzimy przystrojone świątecznie witryny i oglądamy reklamy z kolędą w tle...
W całym tym "świątecznym szaleństwie" zapominamy, że wcale nie chodzi o kupowanie prezentów drogich, z najwyższej półki, ani o zasadę "zastaw się, a postaw się", ale o radość z dawania i otrzymywania prezentów.
Symboliczne drobiazgi będą świetnym akcentem Świąt Bożego Narodzenia. Czy nie warto zatem poświęcić trochę swojego czasu, aby przygotować niepowtarzalny, a zarazem oryginalny, własnoręcznie przygotowany prezent lub chociaż dodatek do prezentu?
Oto kilka pomysłów:
1) Pierniczki udekorowane np. imieniem - mogą być zjedzone od razu, ale jeśli upieczemy z dziurką i przywiążemy wstążeczkę, można je będzie powiesić na choince, aby pachniały w domu obdarowanego i przypominały, kto sprawił mu taki piękny prezent.
2) Domek z piernika - samo upieczenie elementów nie jest czasochłonne. Natomiast sklejanie już bardziej. Ale dla chcącego nic trudnego i nawet osoby o niewielkiej cierpliwości mogą się pokusić o próbę sklejenia domku z piernika, który osobie obdarowanej wymaluje wielki uśmiech zadowolenia, a zaraz zaskoczenia na twarzy i będzie jednocześnie stanowił świąteczną dekorację (szablony domku można znaleźć w internecie lub zaprojektować własnoręcznie - nic trudnego).
3) Pralinki i czekoladki - kupić w sklepie każdy potrafi. Ale przygotowanie ich samemu wymaga od nas zaangażowania i poświęcenia czasu, co na pewno doceni osoba, którą nimi obdarujemy. Możemy je po prostu oblać czekoladą lub ozdobić lukrem, galaretką, perełkami, pisakami... Sposobów jest wiele.
4) Śliwki lub orzeszki w czekoladzie - kto ich nie lubi? Jeśli mamy własnoręcznie suszone śliwki to jeszcze lepiej. Ale można je również kupić (czy to śliwki czy orzechy) i samemu oblać czekoladą - dozując jej tyle, ile uważamy za słuszne. Czasu troszkę potrzeba, ale satysfakcja ogromna.
5) Zabawne muffinki - są to najprostsze do przygotowania wypieki, dopiero ich ozdabianie może nam zająć trochę czasu. Ale warto. Możemy się pokusić o wzory zimowo-świąteczne: bałwanki, reniferki, mikołaje, prezenciki, lub całkiem inne: sowy, misie, kwiatuszki... I wiele, wiele innych.
6) Tylko dla dorosłych - likiery i nalewki domowej roboty. Ale takie prezenty warto planować dużo wcześniej, aby zdążyły się "przegryźć" i nabrać mocy.
Zastanówmy się, więc nad tegorocznymi prezentami, bo sklepową propagandę drogich prezentów warto zastąpić własnoręcznie przygotowanymi, w dodatku słodkimi podarkami.
W całym tym "świątecznym szaleństwie" zapominamy, że wcale nie chodzi o kupowanie prezentów drogich, z najwyższej półki, ani o zasadę "zastaw się, a postaw się", ale o radość z dawania i otrzymywania prezentów.
Symboliczne drobiazgi będą świetnym akcentem Świąt Bożego Narodzenia. Czy nie warto zatem poświęcić trochę swojego czasu, aby przygotować niepowtarzalny, a zarazem oryginalny, własnoręcznie przygotowany prezent lub chociaż dodatek do prezentu?
Oto kilka pomysłów:
1) Pierniczki udekorowane np. imieniem - mogą być zjedzone od razu, ale jeśli upieczemy z dziurką i przywiążemy wstążeczkę, można je będzie powiesić na choince, aby pachniały w domu obdarowanego i przypominały, kto sprawił mu taki piękny prezent.
2) Domek z piernika - samo upieczenie elementów nie jest czasochłonne. Natomiast sklejanie już bardziej. Ale dla chcącego nic trudnego i nawet osoby o niewielkiej cierpliwości mogą się pokusić o próbę sklejenia domku z piernika, który osobie obdarowanej wymaluje wielki uśmiech zadowolenia, a zaraz zaskoczenia na twarzy i będzie jednocześnie stanowił świąteczną dekorację (szablony domku można znaleźć w internecie lub zaprojektować własnoręcznie - nic trudnego).
3) Pralinki i czekoladki - kupić w sklepie każdy potrafi. Ale przygotowanie ich samemu wymaga od nas zaangażowania i poświęcenia czasu, co na pewno doceni osoba, którą nimi obdarujemy. Możemy je po prostu oblać czekoladą lub ozdobić lukrem, galaretką, perełkami, pisakami... Sposobów jest wiele.
4) Śliwki lub orzeszki w czekoladzie - kto ich nie lubi? Jeśli mamy własnoręcznie suszone śliwki to jeszcze lepiej. Ale można je również kupić (czy to śliwki czy orzechy) i samemu oblać czekoladą - dozując jej tyle, ile uważamy za słuszne. Czasu troszkę potrzeba, ale satysfakcja ogromna.
5) Zabawne muffinki - są to najprostsze do przygotowania wypieki, dopiero ich ozdabianie może nam zająć trochę czasu. Ale warto. Możemy się pokusić o wzory zimowo-świąteczne: bałwanki, reniferki, mikołaje, prezenciki, lub całkiem inne: sowy, misie, kwiatuszki... I wiele, wiele innych.
6) Tylko dla dorosłych - likiery i nalewki domowej roboty. Ale takie prezenty warto planować dużo wcześniej, aby zdążyły się "przegryźć" i nabrać mocy.
Zastanówmy się, więc nad tegorocznymi prezentami, bo sklepową propagandę drogich prezentów warto zastąpić własnoręcznie przygotowanymi, w dodatku słodkimi podarkami.
weronikaS