Świetne zdjęcie naszych smakołyków

Rady dla początkujących fotografów Konrada Powroźnika.

         
ocena: 5/5 głosów: 1
Świetne zdjęcie naszych smakołyków

1. Na początku zastanówmy się, co chcemy osiągnąć i jakimi środkami dysponujemy. Jeśli zdjęcia mają wyglądać jak te z najbardziej popularnych blogów kulinarnych, to trzeba się zaopatrzyć w lustrzankę z dobrym obiektywem, najlepiej makro. A to dopiero początek wydatków, bo przydadzą się również inne akcesoria takie jak statywy, blendy czy dodatkowe lampy. Jeśli jednak nie chcemy tyle inwestować, to wystarczy aparat kompaktowy przyzwoitej jakości i stosowanie kilku zasad.

2. Jeśli stosujemy bardziej minimalistyczne rozwiązanie i nie chcemy ponosić dodatkowych kosztów, to najlepiej fotografować żywność w świetle dziennym i unikać sztucznego oświetlenia, przez które kolory mogą być nienaturalne. Nie polecam również korzystać z lampy wbudowanej w aparat, gdyż daje ona bardzo "płaskie" oświetlenie i brzydkie cienie. Warto zaopatrzyć się w blendę (ekran odbijający światło). To koszt kilkudziesięciu złotych, a pomoże nam ona w doświetleniu potrawy.

3. Nie warto się spieszyć. Dobrze jest zastanowić się nad tym jakie cechy danej potrawy chcemy wyeksponować. Niektóre potrawy (z polewą czekoladową, galaretką) ładnie się błyszczą, więc warto to pokazać, inne mają ciekawą strukturę (np. rolady, dania składające się z warstw), więc dobrze pokazać je przekrojone, itp.

4. Kompozycję warto przemyśleć wcześniej, niektóre potrawy tracą na świeżości, więc najlepiej fotografować je bezpośrednio po ugotowaniu. Naczynia, na których fotografowane będą potrawy należy dobrać kolorystycznie tak, aby jedzenie nie zlewało się z tłem.

5. Generalnie jedzenie lepiej wygląda z bliska, więc porcje powinny być raczej małe na proporcjonalnie niewielkich talerzach.

6. Jeśli nasze fotografie nie do końca nas satysfakcjonują, to nie ma co się zniechęcać. Najlepiej przyglądać się innym zdjęciom, próbować przeanalizować jakie rozwiązania zostały przy ich wykonaniu wykorzystane i czerpać inspirację. Wałki i aparaty w dłoń i do dzieła :)

link do bloga: http://licencjanagotowanie.blox.pl/html