Jakiś czas temu oglądałam w telewizji program, jak to zakłady mięsne z jednego kilograma mięsa produkują 3 kilogramy szynki. Bardzo ciekawa sytuacja, nie uważacie?
Łatwo zobaczyć czy dany wyrób jest produkowany w ten sposób - wystarczy spojrzeć na szynkę - jeśli gołym okiem widać maleńkie dziurki w wyrobie, odpowiedź jest prosta. Wyroby naprawdę wysokiej jakości są bardzo drogie i nie każdego po prostu na nie stać.
Aby uniknąć przykrych niespodzianek, warto postawić na domowe wyroby. Jak się okazuje, nie wyjdzie nam to aż tak drogo w porównaniu do tego, jak byśmy kupili wyroby wysokiej jakości.
Jedną z metod na przygotowanie świątecznego mięsa jest tak zwana pięciominutówka. Polega to na tym, że gotujemy zalewę z ulubionymi przyprawami i studzimy. Potem wkładamy do zimnej zalewy mięso :
- schab
- karkówkę
- łopatkę
- filet z indyka
- szynkę wieprzową
lub inne i zagotowujemy, gotujemy 5 minut i studzimy mięso w zalewie. Następnie znowu zagotujemy i gotujemy 5 minut i znowu studzimy. Mięso jest gotowe! (jeśli mamy duży kawałek mięsa dla pewności możemy czynność powtórzyć).
Drugą metodą jest pieczenie. Mięso nacieramy ulubionymi przyprawami i marynujemy co najmniej 12 godzin a potem pieczemy i podajemy na zimno.
Trzecią metodą może być tak zwane suszenie mięsa, na przykład schabu. Takie mięso marynujemy przez kilka dni, następnie kolejne kilka dni suszymy w przewiewnym miejscu. Takie mięsa spożywamy na surowo ale jak ktoś ma obawy może je sparzyć.
Czwarta metodą jest peklowanie mięs w specjalnie przygotowanej zalewie, następnie wędzenie i parzenie.
Świetną propozycją może też być domowa biała kiełbasa lub wędzona a potem sparzona.
Domowe wyroby zawsze wygrają z tymi kupnymi wątpliwego pochodzenia. Wiemy co jemy, a co równie ważne - wiemy też na co wydajemy nasze ciężko zarobione pieniądze. I zaletą takich domowych wyrobów jest to, że nie psują się tak szybko jak te kupne.
Jeśli jeszcze nie mieliście okazji przygotowywać swoich mięs czy wędlin, przełamcie się i zacznijcie - święta to dobra okazja, aby zacząć!
Nina W.
zewa
Dokładnie, domowe najlepsze i warto robić nie tylko na święta :)
weronikaS
niezły kąsek