Te radę "sprzedała" mi moja mama,a ja podzielę się nią z wami.Pokrojona na porcje wołowinę skrapiamy pół godziny przed przyrządzeniem kilkoma kroplami octu.Uduszone potem mięsko jest tak kruche,ze nie potrzebujemy nawet noża,aby sobie z nim poradzić.Duszenie w szybkowarze skraca znacznie proces duszenia.Sprawdziłam i praktykuję ten sposób do dzisiaj.