Przeczytaj wywiad z Magdaleną Tomaszewską-Bolałek

Magdalena Tomaszewska-Bolałek jest autorką książki Kuchniokracja. Deserownik, aktywnie popularyzuje kulturę żywieniową. Rozmawiamy o smakach dzieciństwa, kulinarnych trendach i o książce oczywiście.

         
ocena: 5/5 głosów: 3
Przeczytaj wywiad z Magdaleną Tomaszewską-Bolałek
fot. Adobe stock
"Kuchniokracja. Deserownik" to książka, w której oprócz przepisów znajdziemy bogaty zbiór felietonów. Skąd wziął się pomysł na taką formę?

Dotychczas wszystkie moje książki skupiały się na historii i kulturze kulinariów. Jeśli w publikacjach pojawiały się przepisy były one dodatkiem. Tym razem jest odwrotnie. W "Deserowniku" dominują przepisy na desery i wypieki, którymi karmię rodzinę i znajomych od wielu lat. Ponieważ jednak kultura kulinarna jest dla mnie bardzo ważna pomyślałam, że ciekawym rozwiązaniem byłoby dodanie kilku felietonów przybliżających pochodzenie popularnych produktów i łakoci.

Najnowsza książka nie jest Pani pierwszą książką, publikuje Pani również w Internecie. Jaki rodzaj kontaktu z odbiorcami Pani preferuje?

W dobie Internetu kontakt z czytelnikami jest dużo łatwiejszy. Dostaję maile, wiadomości na Facebooku czy Instagramie. Osoby przysyłają zdjęcia potraw, które zrobiły, czy pytają o jakieś szczegóły związane z przepisem.

Biorę też udział w wielu spotkaniach, prowadzę wykłady i prelekcje poświęcone kulturze kulinarnej. Podczas tych wydarzeń też zawsze jest okazja, aby porozmawiać.

Co oznacza dla Pani "smak dzieciństwa"?

Smak dzieciństwa, to smak szczęścia. Kojarzy się z beztroską, domem rodzinnymi, miłością. To jedzenie, które sprawia, że czujemy się dobrze. Nie musi być to nic skomplikowanego. Ważny jest dobry produkt i intencje osoby gotującej.

Dla mnie to leniwe z masłem, cynamonem i cukrem, pierogi z serem według przepisu mojej babci, pleśniak, a w sezonie wakacyjnym kanapki z truskawkami i cukrem.
 
Zajmuje się Pani historią i antropologią jedzenia, śledzi kulinarne trendy. Czy współczesna kuchnia polska ulega dużym przemianom? Jak te zmiany wyglądają na tle innych krajów?

Kuchnia polska zmienia się bardzo dynamicznie. Mamy dostęp do zagranicznych produktów, podróżujemy po świecie. Otwieramy się na nowe dania i smaki. W dużych miastach znajdziemy restauracje serwujące kuchnie z różnych zakątków świata. Modny jest japoński ramen, wietnamska zupa pho, hiszpańskie tapasy czy rzemieślnicze piwa. Ciągle jednak największą popularnością cieszy się kuchnia włoska, w szczególności pizza, a także burgery.

Niektóre trendy zagraniczne zupełnie nie przyjmują się w Polsce, inne widoczne są głównie w dużych miastach. Cieszy fakt, że zaczynamy doceniać wartość rodzimego dziedzictwa kulinarnego i mamy większą świadomość jako konsumenci.

Magdalena Tomaszewska-Bolałek udziela wywiadu Gotujmy.pl
Magdalena Tomaszewska-Bolałek
- badaczka kultury kulinarnej, kierownik Food Studies na Uniwersytecie SWPS, kulturoznawca i autorka nagradzanych książek (min. "Japońskie słodycze", "Tradycje kulinarne Korei" oraz "Tradycje Kulinarne Finlandii"). Zajmuje się badaniami nad historią i antropologią jedzenia, prognozowaniem trendów, dyplomacją oraz turystyką kulinarną. Od lat popularyzuje kulturę żywieniową poprzez spotkania, wykłady oraz warsztaty kulinarne. Prowadzi blog Kuchniokracja.