Wężymord to zielona roślina z rodziny astrowatych, można ją poznać po długich, języczkowatych listkach oraz żółtych kwiatach. Korzeń jest jadalny i może mierzyć nawet 30 cm, jest ciemnobrunatny lub nawet czarny, a jego miąższ jest białej barwy. W Italii był uznawany za zimową odmianę szparagów, do dziś stanowi on niezwykły rarytas i główny element niejednej przystawki.
Skąd pochodzi nazwa wężymord?
Sztuka medyczna pamiętająca czasy folkloru stosowała wydzielany z korzenia sok mleczny jako lekarstwa na jad żmij. Dzięki temu skorzonera zyskała nową, ludową nazwę której używa się nawet dziś. Profilaktycznie stosowano ją także w okresach osłabienia organizmu czyli jesienią i zimą. Można go spożywać na pieczywie, z masłem i solą smakuje wyśmienicie.
Jak smakuje wężymord?
Prawdziwi smakosze twierdzą, że wężymord ma delikatny, subtelny posmak, który przypomina szparagi. Jest bardzo sycący i bogaty w naturalne składniki mineralne. Z powodzeniem uzupełnia niedobory potasu, sodu czy magnezu. Dodatkowo możemy w nim znaleźć fosfor, żelazo i tak potrzebny zimową porą karoten. Jeżeli cierpimy na chroniczny brak witamin z grupy B, to zdecydowanie wężymord powinien pojawić się w naszej codziennej diecie.
Idealnie nadaje się do przygotowania kremowych zup lub przecierów, z dodatkiem śmietany smakuje wyśmienicie i zadowoli podniebienia nawet wybrednych niejadków. Bardziej doświadczone panie domu mogą pokusić się na przygotowanie bardziej wysublimowanej potraw i np. zapieczenie wężymordu w sosie beszamelowym. Można także pokusić się na przygotowanie pesto z przetartym korzeniem, z dodatkiem pestek dyni czy cząstek czosnku będzie idealnym uzupełnieniem tak lubianych przez Polaków makaronów.
Mamy nadzieje, że zaciekawiliśmy Was wystarczająco i już niedługo poeksperymentujecie w swojej kuchni.
Skąd pochodzi nazwa wężymord?
Sztuka medyczna pamiętająca czasy folkloru stosowała wydzielany z korzenia sok mleczny jako lekarstwa na jad żmij. Dzięki temu skorzonera zyskała nową, ludową nazwę której używa się nawet dziś. Profilaktycznie stosowano ją także w okresach osłabienia organizmu czyli jesienią i zimą. Można go spożywać na pieczywie, z masłem i solą smakuje wyśmienicie.
Jak smakuje wężymord?
Prawdziwi smakosze twierdzą, że wężymord ma delikatny, subtelny posmak, który przypomina szparagi. Jest bardzo sycący i bogaty w naturalne składniki mineralne. Z powodzeniem uzupełnia niedobory potasu, sodu czy magnezu. Dodatkowo możemy w nim znaleźć fosfor, żelazo i tak potrzebny zimową porą karoten. Jeżeli cierpimy na chroniczny brak witamin z grupy B, to zdecydowanie wężymord powinien pojawić się w naszej codziennej diecie.
Idealnie nadaje się do przygotowania kremowych zup lub przecierów, z dodatkiem śmietany smakuje wyśmienicie i zadowoli podniebienia nawet wybrednych niejadków. Bardziej doświadczone panie domu mogą pokusić się na przygotowanie bardziej wysublimowanej potraw i np. zapieczenie wężymordu w sosie beszamelowym. Można także pokusić się na przygotowanie pesto z przetartym korzeniem, z dodatkiem pestek dyni czy cząstek czosnku będzie idealnym uzupełnieniem tak lubianych przez Polaków makaronów.
Mamy nadzieje, że zaciekawiliśmy Was wystarczająco i już niedługo poeksperymentujecie w swojej kuchni.