Choć mogłoby się wydawać, że rezygnując z mięsa będziemy ciągle chodzić głodni, wcale nie jest to prawdą. Warzywami, owocami i innymi składnikami bez dodatku mięsa naprawdę można się najeść!
Najważniejsza kwestia to białko - dostarczą go organizmowi rośliny strączkowe: fasola, groch, soja, ciecierzyca oraz bób. Swoją drogą, powinni jadać je nie tylko wegetarianie - osoby regularnie spożywające te produkty rzadziej chorują na nowotwory czy choroby serca.
Trzeba pamiętać, żeby dostarczać organizmowi odpowiednie ilości białka i żelaza. Podstawą naszej diety powinna być kapusta kiszona oraz ogórki kiszone, które zawierają naturalne probiotyki.
Są to także buraki, dynia, brokuły, ziemniaki. Natomiast jeśli chodzi o owoce, to: gruszki, śliwki, mango, jabłka oraz melony. To właśnie te produkty zawierają żelazo. Często soja zastępuje mięso, a co za tym idzie, zastępuje też białko. Zawiera ona dużo witamin z grupy B oraz posiada tłuszcze o korzystnym składzie.
Można kupić kotleciki, granulaty lub kostki sojowe, które szybko i prosto się przyrządza, lecz należy pamiętać, że nie powinno się jej jadać w nadmiarze, bo zawiera triglikozydy, które upośledzają pracę tarczycy.
Mięso można też zastąpić nabiałem, mlekiem oraz jajami. Mamy tutaj szerokie pole do popisu: omlety, frittaty, pasty, kotleciki jajeczne, jednym słowem - dla każdego, coś dobrego.
Do diety należy także włączyć wszystkie gatunki kasz, które są bardzo zdrowe i zawierają dużo witamin oraz produktów pełnoziarnistych, płatków owsianych, czy makaronów ciemnych.
Nie jedząc mięsa wcale nie będziemy chodzić głodni. Mielone z groszku, bobu, brokułu i kalafiora czy fasoli to idealne propozycje obiadowe!
Należy pamiętać o tym, że owoce także powinny królować na naszym stole, bo w przyrodzie musi być równowaga.
Sprawdź: Czym zastąpić produkty zwierzęce w diecie?
Dinah