Sposób przygotowania:
Cemitas z wołowiną i karmelizowanymi marchewkami
Przyznaję, że jest to danie dość czasochłonne. Czas przygotowywania można skrócić wykorzystując gotowe bułki hamburgerowe i cebulkę oraz kupując zmielone mięsko. Ja jednak wolę robić wszystko sama, aby wiedzieć, co serwuję swoim najbliższym. Zaczynamy! Pieczemy cemitas-bułki. W garnuszku podgrzewamy delikatnie mleko z cukrem. Ściągamy naczynie z ognia i rozpuszczamy w mieszaninie drożdże. Odstawiamy rozczyn na 10 minut w ciepłe miejsce. Do dużej miski przesiewamy mąkę. Dodajemy sól, roztrzepane jajka, maślankę, rozpuszczone masło i aktywne drożdże. Zarabiamy ciasto - powinno być elastyczne i miękkie. Przekładamy je do natłuszczonej oliwą miski i odstawiamy na 40 minut w ciepłe miejsce, żeby podwoiło objętość. Wyrośnięte ciasto wyjmujemy na oprószony mąką blat, spłaszczamy nieco, a następnie dzielimy na 8 części. Z każdego kawałka ciasta formujemy kulkę. Gotowe bułeczki zanurzamy w mieszaninie mleka z żółtkiem, a następnie w sezamie. Układamy je na wyłożonej papierem blaszce do pieczenia i pozostawiamy w ciepłym miejscu do napuszenia. Po około 40 minutach wkładamy je do nagrzanego piekarnika (190*C). Pieczemy bułeczki 30 minut. Marynujemy cebulkę. Cebule obieramy, kroimy na połówki, a następnie w piórka. Przekładamy je do miski i zalewamy wrzątkiem, tak by były zakryte wodą . Po około 10 minutach przecedzamy cebule przez sito (wodę odlewamy - nie będzie Nam już potrzebna) i rozkładamy je do słoiczków. Papryczkę chilli (bez pestek) i kolendrę siekamy drobno. Dodajemy je do cebuli. W rondelku zagotowujemy sok z pomarańczy, ocet winny, wodę. Dodajemy cukier, listki laurowe, sól i pieprz. Całość gotujemy 5 minut. Zalewę przelewamy do słoika z sałatką. Naczynie zakręcamy szczelnie i odwracamy do góry dnem. Po około 30 minutach odstawiamy słoik w chłodne miejsce. Sałatka gotowa. Przygotowujemy karmelizowane mini-marchewki. Marchewki rozmrażamy. W rondelku rozpuszczamy miód i masło. Dodajemy warzywa, starty na tarce imbir, ocet i wodę. Całość przykrywamy pokrywką i dusimy na małym ogniu 10-15 minut. Kontrolujemy marchewki, by się nie rozgotowały. Pod sam koniec dodajemy sezam. Mieszamy. Smażymy hamburgery. Wołowinę (powinna mieć 20% tłuszczu) mielimy z cebulą i czosnkiem. Dodajemy zest z limonki, posiekaną drobno kolendrę, musztardę, sos tabasco i przyprawy. Zarabiamy z zimną wodą. Formujemy przyjemną w dotyku mięsną kulę. Dzielimy ją na części i robimy kotlety. Smażymy je na dobrze rozgrzanej patelni przez 5 minut z jednej strony i 4 minuty z drugiej. Składamy cemitas-kanapkę. Bułki hamburgerowe rozcinamy i podpiekamy na suchej patelni. Na samym spodzie rozsmarowujemy ketchup i układamy listek sałaty. Na niej kładziemy hamburgera. Następnie układamy plaster pomidora, kilka pasków awokado, piklowaną cebulkę i wierzch bułki. Burgery serwujemy z karmelizowaną marchewką (zdrowym zamiennikiem frytek).