Mozzarella po paru dobrze ukrojonych plastrach ma tendencje do rozkruszania się, wilgotna masa sera nie da się kroić - jednym słowiem jest niedobrze. Jak temu zaradzić?
Niektórzy chłodzą ser na 30 minut przed krojeniem. Wtedy jego tekstura trochę się zmienia, staje się twardszy i łatwiej go ukroić.
Inni kroją ser nicią dentystyczną - tak właśnie! Podobno jest to doskonały sposób na równe plastry (ja osobiście nie próbowałam.)
Moja znajoma używa krojaczki do jajek - taka z metalowymi strunami rzeczywiście nieźle sobie radzi.
Ja po prostu używam najostrzejszego noża i trzymam mozzarellę sztywno z boków - staje się trochę twardsza, ruchy mam pewne ale delikatne.
Niektórzy chłodzą ser na 30 minut przed krojeniem. Wtedy jego tekstura trochę się zmienia, staje się twardszy i łatwiej go ukroić.
Inni kroją ser nicią dentystyczną - tak właśnie! Podobno jest to doskonały sposób na równe plastry (ja osobiście nie próbowałam.)
Moja znajoma używa krojaczki do jajek - taka z metalowymi strunami rzeczywiście nieźle sobie radzi.
Ja po prostu używam najostrzejszego noża i trzymam mozzarellę sztywno z boków - staje się trochę twardsza, ruchy mam pewne ale delikatne.