Żywy obrus ze świerków i sosny
W święta to choinka znajduje się najczęściej w centrum uwagi. Jest także najważniejszą, świąteczną dekoracją, która rozświetla nawet najbardziej ponure wnętrza. Ale żywe gałązki świerku lub sosny można także wykorzystać do przystrojenia stołu, tworząc na całej jego powierzchni żywy obrus. Jak to zrobić? – Gałązki iglaków zaplatamy ze sobą i rozkładamy na środku stołu. Możemy w nie wpleść lampki, a pomiędzy nimi ustawić świece w specjalnych, szklanych lampionach. To świetna i niedroga alternatywa dla tradycyjnego nakrycia obrusem lub bieżnikiem. Taki żywy obrus świetnie komponuje się z solidnym, drewnianym stołem. Dodatkową atrakcją dla domowników jest zapach świeżej sosny lub świerku – mówi Monika Kosakiewicz z IKEA Katowice.
Ale to nie jedyne nietypowe rozwiązanie. Niespodzianką dla gości będą także inicjały ich imion wycięte i ułożone na talerzach. Jeśli natomiast nie chcemy mieć prawdziwych gałązek np. z powodu alergii domownika lub z obawy o zabrudzenia, jakie może spowodować żywica, możemy je zastąpić świątecznymi stroikami ze sztucznego świerku. – Tutaj liczy się w całości pomysł, nie budżet. Same gałązki sosny i świerku są bardzo tanie, znajdziemy je na targowiskach i w sklepach, będący alternatywą stroik również jest niedrogi. Lampki najlepiej jednokolorowe. Idealnie sprawdzają się te w odcieniu białym lub żółtym, które rozjaśnią ciemnozielony kolor gałązek – mówi. Ile będzie kosztowało stworzenie dekoracji z żywego obrusa? Bukiet gałązek z sosny lub świerku to wydatek około 5-10 zł, stroik 29,90 zł., za lampki zapłacimy od 9,90 zł, a za lampion od 19,90 zł.
Romantycznie i dla dwojga
Święta jednak nie zawsze muszą być zielone, mogą być także w odcieniach bieli i pasteli. Dzięki połączeniu tych kolorów oraz odpowiedniego zastosowania tekstyliów i dekoracji możemy zamieć Wigilię w romantyczną kolację świąteczną dla dwojga. – Podstawą tak udekorowanego stołu są tekstylia. Idealnie sprawdza się tradycyjny, okrągły biały obrus rozłożony na stole. Istotne jest także zestawienie białej zastawy stołowej ze szklanymi naczyniami np. kieliszkami lub paterami. Dzięki temu wprowadzimy na stół grę świateł i jeszcze bardziej go rozświetlimy, czyniąc z niego centralny punkt pokoju. Całość stylizacji stołu mogą dopełnić niedrogie i proste dekoracje – mówi Kosakiewicz.
Dekoratorzy radzą, aby tworząc romantyczny stół świąteczny sięgnąć m.in. po suszone kwiaty, białe świece, lampiony oraz koronki. Przygotowanie takiej stylizacji stołu kosztuje niewiele. Za bieżnik zapłacimy od 14,90 zł, za lampiony od 19,90 zł, za świece od 9,90 zł, za bukiet suszek 14,90 zł.
Tradycyjne kolory polskich świąt
Polacy jednak najbardziej lubią tradycyjny, świąteczny klimat na stole i wokół stołu. A to oznacza, że w stylizacjach króluje zestawienie zieleni, czerwieni, bieli i złota. Ten efekt w najprostszy i najtańszy sposób możemy osiągnąć wykorzystując tkaniny i kilka niedrogich dekoracji świątecznych. – Warto poszukać w sklepie obrusów i bieżników, których wzory nawiązują do świąt. Ten element będzie stanowił podstawę całej stylizacji. Możemy także wykorzystać wzory z tkanin, wycinając z nich np. gwiazdy i układając je na talerzach. Zużyjmy do tej zabawy stare, od lat nieużywane w domu obrusy i serwetki. Za dekorację stołu posłużą nam także świece. Idealnie jest zestawić ze sobą tradycyjne świeczki w świecznikach z tealightami i lampionami, rozkładając je w róznych punktach stołu. Dzięki temu zbudujemy nastrój i rozświetlimy stół. Czerwień i biel możemy przełamać zielonym stroikiem lub gałązkami sosny lub świerku, które układamy w wazonie. Taki leśny bukiet możemy przyozdobić kilkoma wiszącymi dekoracjami – wyjaśnia przedstawicielka IKEA Katowice.
Całość stylizacji można dopełnić świątecznymi kandelabrami na świece lub lampki, które ustawiamy na oknie, dodatkowo rozświetlając wnętrze. Tradycyjna stylizacja stołu kosztować nas będzie: 14,90 za bieżnik, od 3,90 za świecznik na tealighty i od 4,90 za świeczkę. Ozdoby to wydatek od 4,90. Kandelabr to wydatek rzędu 59,90 zł.
Informacja prasowa
Tit