Piekarnik na wymiar
Pierwszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę przy zakupie sprzętu, jest ilość miejsca w kuchni. Standardowa szerokość piekarników to 60 cm – pasują one do większości pomieszczeń. Powód jest prosty – projektanci mebli kuchennych biorą pod uwagę właśnie taki wymiar, przy tworzeniu wizualizacji zabudowy.
Co w sytuacji, gdy mamy jednak mniej miejsca? Jeśli zamiast standardowych 60 cm posiadamy 50 – nic straconego! Na rynku istnieje wiele kuchenek o takiej odchudzonej szerokości. Producenci wiedzą bowiem, że nie każde pomieszczenie jest identyczne. I tak przykładowo z takich piekarników w wersji slim mamy do wyboru Indesit I5GG (X)/U lub Amicę 57CE3.315HTaQ(Xx).
Innym rozwiązaniem jest także umieszczenie piekarnika w tzw. kominie, czyli w pionowym ułożeniu szafek. To pozwoli na zaoszczędzenie miejsca w dolnej linii szafek i jednocześnie zagospodarowanie wolnych przestrzeni w kuchni. Można tu wykorzystać zarówno piekarniki wolnostojące, jak i te do zabudowy. Takie rozwiązanie jest o tyle wygodne, że wyciągając cokolwiek z piekarnika, będzie można blachę umieścić bezpośrednio na blacie kuchennym, bez potrzeby podnoszenia.
Technologia to podstawa
Oprócz problemu wymiarów piekarnika, dobrze jest przy zakupie zwrócić uwagę na to, jaką technologię używa do pieczenia. Na rynku dostępne są trzy główne typy pieców: elektryczne, gazowe i parowe.
Piekarniki gazowe, takie jak Candy FLG203-1X, to propozycja dla osób, które lubią oszczędność. Gaz, jak wiadomo, jest znacznie tańszy od prądu, dlatego jeśli zależy nam na obniżeniu rachunków, warto zdecydować się na tę opcję. Wbrew pozorom, w piekarnikach gazowych ciasta i pieczenie wychodzą równie smaczne, jak w piekarnikach elektrycznych.
Warto jedynie pamiętać o tym, iż w standardowych kuchenkach gazowych nieco inaczej reguluje się temperaturę oraz nie można decydować o wielu funkcjach. Dla tych, którzy lubią wybór powstały piekarniki elektryczno-gazowe, takie jak Electrolux EKK54552, łączące w sobie wszystkie najlepsze cechy urządzeń elektrycznych i gazowych.
Fotolia
Piekarniki elektryczne to z kolei jeden z najczęstszych wyborów. Widać to także po ofercie producentów. Mamy tu do wyboru takie sprzęty, jak np. Electrolux EZB3410AOX, AEG 47036IU-MN czy też Samsung NQ50H5537KB. W takich piecach należy zwrócić uwagę na to, by była funkcja pieczenia z termoobiegiem i bez niego oraz grzanie góra-dół. Dodatkowo dobrze jest sprawdzić klasę energetyczną urządzenia, która świadczy o jego energooszczędności. A jest najlepsza, G najgorsza. Niektóre z piekarników posiadają dodatkowe funkcje grilla czy mikrofali, które znacznie ułatwią nam życie.
Piekarniki parowe to idealne rozwiązanie dla osób, które dbają o swoje zdrowie. Nie są one jeszcze popularne w Polsce, ale powoli stają się konkurencją dla elektrycznych pieców. Do przygotowania potraw wykorzystują parę wodną, która gotuje/pieczenie danie, tworząc zdrowsze wersje pieczeni czy ciast. Często występuje w formie hybrydy, jako piec elektryczno-parowy. Przykładem takiego piekarnika jest Samsung Dual Cook BQ1VD6T131.
Na każdą kieszeń!
Ostatnią rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę przy zakupie piekarnika, to oczywiście jego cena. Niegdyś trzeba było to dobrze zaplanować, ponieważ ceny pieców potrafiły mocno nadwyrężyć domowy budżet. Dziś praktycznie w każdym przedziale cenowym można znaleźć coś dla siebie.
Dla osób z niższym budżetem istnieje cała rzesza piekarników do 1000 zł. Są one jakościowo równie dobre co te z wyższych półek. Można tutaj znaleźć zarówno piekarniki elektryczne, jak i gazowe. Dla tych, którzy chcą wydać nieco ponad 1000 zł, oferta staje się znacznie szersza. Za mniej niż 2000 zł można kupić już bardzo dobrej klasy sprzęt, z dodatkowymi funkcjami, takimi jak grill czy mikrofala.
Kiedy mamy do dyspozycji ponad 2000 zł, możemy w ofertach przebierać jak w ulęgałkach. Bez problemu znajdziemy tutaj piekarniki parowe oraz parowo-elektryczne. W tej cenie można znaleźć także wiele półprofesjonalnych piekarników elektrycznych. Posiadają one takie udogodnienia jak np. prowadnice teleskopowe oraz alarmy, uniemożliwiające spalenie potrawy. To proste patenty, za które warto czasem zapłacić!
Pierwszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę przy zakupie sprzętu, jest ilość miejsca w kuchni. Standardowa szerokość piekarników to 60 cm – pasują one do większości pomieszczeń. Powód jest prosty – projektanci mebli kuchennych biorą pod uwagę właśnie taki wymiar, przy tworzeniu wizualizacji zabudowy.
Co w sytuacji, gdy mamy jednak mniej miejsca? Jeśli zamiast standardowych 60 cm posiadamy 50 – nic straconego! Na rynku istnieje wiele kuchenek o takiej odchudzonej szerokości. Producenci wiedzą bowiem, że nie każde pomieszczenie jest identyczne. I tak przykładowo z takich piekarników w wersji slim mamy do wyboru Indesit I5GG (X)/U lub Amicę 57CE3.315HTaQ(Xx).
Innym rozwiązaniem jest także umieszczenie piekarnika w tzw. kominie, czyli w pionowym ułożeniu szafek. To pozwoli na zaoszczędzenie miejsca w dolnej linii szafek i jednocześnie zagospodarowanie wolnych przestrzeni w kuchni. Można tu wykorzystać zarówno piekarniki wolnostojące, jak i te do zabudowy. Takie rozwiązanie jest o tyle wygodne, że wyciągając cokolwiek z piekarnika, będzie można blachę umieścić bezpośrednio na blacie kuchennym, bez potrzeby podnoszenia.
Technologia to podstawa
Oprócz problemu wymiarów piekarnika, dobrze jest przy zakupie zwrócić uwagę na to, jaką technologię używa do pieczenia. Na rynku dostępne są trzy główne typy pieców: elektryczne, gazowe i parowe.
Piekarniki gazowe, takie jak Candy FLG203-1X, to propozycja dla osób, które lubią oszczędność. Gaz, jak wiadomo, jest znacznie tańszy od prądu, dlatego jeśli zależy nam na obniżeniu rachunków, warto zdecydować się na tę opcję. Wbrew pozorom, w piekarnikach gazowych ciasta i pieczenie wychodzą równie smaczne, jak w piekarnikach elektrycznych.
Warto jedynie pamiętać o tym, iż w standardowych kuchenkach gazowych nieco inaczej reguluje się temperaturę oraz nie można decydować o wielu funkcjach. Dla tych, którzy lubią wybór powstały piekarniki elektryczno-gazowe, takie jak Electrolux EKK54552, łączące w sobie wszystkie najlepsze cechy urządzeń elektrycznych i gazowych.
Fotolia
Piekarniki elektryczne to z kolei jeden z najczęstszych wyborów. Widać to także po ofercie producentów. Mamy tu do wyboru takie sprzęty, jak np. Electrolux EZB3410AOX, AEG 47036IU-MN czy też Samsung NQ50H5537KB. W takich piecach należy zwrócić uwagę na to, by była funkcja pieczenia z termoobiegiem i bez niego oraz grzanie góra-dół. Dodatkowo dobrze jest sprawdzić klasę energetyczną urządzenia, która świadczy o jego energooszczędności. A jest najlepsza, G najgorsza. Niektóre z piekarników posiadają dodatkowe funkcje grilla czy mikrofali, które znacznie ułatwią nam życie.
Piekarniki parowe to idealne rozwiązanie dla osób, które dbają o swoje zdrowie. Nie są one jeszcze popularne w Polsce, ale powoli stają się konkurencją dla elektrycznych pieców. Do przygotowania potraw wykorzystują parę wodną, która gotuje/pieczenie danie, tworząc zdrowsze wersje pieczeni czy ciast. Często występuje w formie hybrydy, jako piec elektryczno-parowy. Przykładem takiego piekarnika jest Samsung Dual Cook BQ1VD6T131.
Na każdą kieszeń!
Ostatnią rzeczą, na którą warto zwrócić uwagę przy zakupie piekarnika, to oczywiście jego cena. Niegdyś trzeba było to dobrze zaplanować, ponieważ ceny pieców potrafiły mocno nadwyrężyć domowy budżet. Dziś praktycznie w każdym przedziale cenowym można znaleźć coś dla siebie.
Dla osób z niższym budżetem istnieje cała rzesza piekarników do 1000 zł. Są one jakościowo równie dobre co te z wyższych półek. Można tutaj znaleźć zarówno piekarniki elektryczne, jak i gazowe. Dla tych, którzy chcą wydać nieco ponad 1000 zł, oferta staje się znacznie szersza. Za mniej niż 2000 zł można kupić już bardzo dobrej klasy sprzęt, z dodatkowymi funkcjami, takimi jak grill czy mikrofala.
Kiedy mamy do dyspozycji ponad 2000 zł, możemy w ofertach przebierać jak w ulęgałkach. Bez problemu znajdziemy tutaj piekarniki parowe oraz parowo-elektryczne. W tej cenie można znaleźć także wiele półprofesjonalnych piekarników elektrycznych. Posiadają one takie udogodnienia jak np. prowadnice teleskopowe oraz alarmy, uniemożliwiające spalenie potrawy. To proste patenty, za które warto czasem zapłacić!
