Masterchef to pierwszy kulinarny program w Polsce, który wywołuje tyle emocji – z jednej strony jest to pierwszy tak duży program przeznaczony dla kucharzy amatorów, ale jednocześnie dobór jury, jak i sama formuła show „pod napięciem” spotkał się z krytyką profesjonalistów, dziennikarzy ale i zwykłych widzów.
W niedzielę TVN pokaże wielki finał programu, a miejscem ostatniej kulinarnej potyczki między trójką uczestników będzie zamek w Niepołomicach. O zwycięstwo powalczą Basia Ritz, Kinga Paruzel i Miłosz Wyrwicz – każde z nich różni się zarówno charakterem jak i stylem gotowania. Stawka jest wysoka – zwycięzca wyda swoją własną książkę kucharską i dostanie 100 tysięcy złotych.
W ostatnim odcinku uczestnicy będą musieli przyrządzić trzydaniowy posiłek – przystawkę, danie główne i deser w ściśle ograniczonych ramach czasowych. Finalistom zapewniono dowolność składników, z naciskiem na dużą ilość świeżej dziczyzny.
Kto waszym zdaniem powinien wygrać? A może wasz faworyt odpadł już wcześniej z programu? Dajcie znać na forum >>>
Drugi sezon w przyszłym roku
TVN zapowiedział też nowy sezon programu – pojawi się on w przyszłorocznej jesiennej ramówce, a castingi do niego ruszą zapewne na wiosnę. Nie wiadomo na razie nic o zmianach w formule show czy w składzie jury. Nic nie wiadomo też czy i jak producenci polskiej edycji MC będą się inspirować zagranicznymi wersjami programu – na przykład w australijskiej wersji show uczestnicy gotują 6 dni w tygodniu, a jeden dzień przeznaczony jest na warsztaty z prowadzącymi mistrzami kuchni (tak zwane masterclass).
W kuchni jak w czytelni
Książkę kucharską ze swoimi przepisami napisze zwycięzca programu, piszą też zawzięcie jurorzy – w księgarniach już można znaleźć książkę Magdy Gessler z przepisami z programu „Kuchenne rewolucje”,a swoje dziełko pisze też Anna Starmach. Książka młodej jurorki ma być rozwinięciem jej programu „Pyszne 25” - potrawy gotowe w 25 minut ze składników za 25 złotych.
Tutaj możecie przeczytać wywiad z Anną Starmach jeszcze z czasów przed MasterChefem >>>
zozolek