Mój patent na święta? Przygotować wszystko wcześniej. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić ale jest to możliwe do zrealizowania. Gdy pojawiają się dzieci na świecie jest mniej czasu na wszystko, a przybywa obowiązków. Nic nowego wszystkie to znamy, prawda? Dlatego, żeby gorączka świąteczna nie przyprawiła mnie o ból głowy, przygotowuję dużo rzeczy świątecznych wcześniej.
Jak? Na około miesiąc przed świętami zaczynam gotowanie tzn. podczas przygotowywania kolejnego obiadu gotuję również kapustę z grzybami, bigos, farsze do pierogów czy czyste zupy takie jak barszcz (ale bez octu, dodaję go dopiero podczas odgrzewania zupy do wigilii). Każdego dnia przygotowuję jedną z potraw świątecznych aby pracy nie było zbyt dużo, a potem zamrażam i wyjmuje z lodówki 23 grudnia wieczorem. A w sama wigilie zostaje mi zrobić ciasto do pierogów, usmażyć ryby.
Pierniczki na choinkę też przygotowuje wcześniej bo i tak muszę swoje odleżeć. A porządki? Podczas codziennego sprzątania szafkę bądź dwie pucuję na błysk i tak systematycznie co dzień. Potem podczas świętowania stres mnie nie zżera, że czegoś nie zrobiłam, nie padam na twarz ze zmęczenia podczas Wieczerzy Wigilijnej i mam siłę, aby cieszyć się świętami z najbliższymi. Polecam - też tak zróbcie!
Jak? Na około miesiąc przed świętami zaczynam gotowanie tzn. podczas przygotowywania kolejnego obiadu gotuję również kapustę z grzybami, bigos, farsze do pierogów czy czyste zupy takie jak barszcz (ale bez octu, dodaję go dopiero podczas odgrzewania zupy do wigilii). Każdego dnia przygotowuję jedną z potraw świątecznych aby pracy nie było zbyt dużo, a potem zamrażam i wyjmuje z lodówki 23 grudnia wieczorem. A w sama wigilie zostaje mi zrobić ciasto do pierogów, usmażyć ryby.
Pierniczki na choinkę też przygotowuje wcześniej bo i tak muszę swoje odleżeć. A porządki? Podczas codziennego sprzątania szafkę bądź dwie pucuję na błysk i tak systematycznie co dzień. Potem podczas świętowania stres mnie nie zżera, że czegoś nie zrobiłam, nie padam na twarz ze zmęczenia podczas Wieczerzy Wigilijnej i mam siłę, aby cieszyć się świętami z najbliższymi. Polecam - też tak zróbcie!