Święta to idealny czas na podjadanie smacznych potraw. Siadamy przy suto zastawianym stole i beztrosko jemy to do lubimy, nie zważając na kalorie, ani się spostrzeżemy a na wadze pojawiają się dodatkowe kilogramy. Wraz z nadejściem Nowego Roku obiecujemy sobie, że szybko zrzucimy nadliczbowe kilogramy. Zamian zaczniesz dietę, sprawdźcie co eksperci sądzą o najpopularniejszych z nich.
Dieta Kopenhaska
Tak naprawdę niewiele różni się od głodówki, gdyż ilość jedzenia i kalorii przewidzianych w tej diecie jest ekstremalnie niska. Przez 13 dni jemy głównie sałatę, steki wołowe, szynkę, szpinak, jajka i pijemy czarną kawę na śniadanie. W drugim tygodniu powtarzamy jadłospis z pierwszego. Dla wytrzymałych w nagrodę jest widoczny efekt chudnięcia, nawet do 8kg, ale również silne osłabienie organizmu i potężny efekt jo-jo.
Dieta Dukana
Hit dla mięsożerców i wielbicieli nabiału. Ostatnio bardzo modna, acz kontrowersyjna. W pierwszej fazie jemy tylko mięso: cielęcinę, wołowinę, drób i sery typu light. W drugiej fazie białko spożywamy naprzemiennie z warzywami takimi jak pomidory, ogórki, rzodkiewka, szpinak, brokuły, kapusta, papryka, marchew), ale nie wolno nam jeść ziemniaków, roślin strączkowych i ryżu. Nie wolno też używać tłuszczów, za wyjątkiem oleju parafinowego, który w nieostrożnie dawkowanych ilościach powoduje szybkie „przeczyszczenia”. I tak jemy dopóki nie osiągniemy wymarzonej sylwetki.
W trzeciej fazie powracamy do starych, złych nawyków, żeby móc normalnie żyć. Podobno skuteczna, bo w pierwsze dwa dni można schudnąć już 1kg. Nie jest natomiast bezpieczna, gdyż uszkadza nerki, powoduje zaparcia (i jak tu czuć się lekko?) i może zwiększać ryzyko zachorowania na niektóre nowotwory.
Dieta Montignaca
Autor diety zakłada, że przyczyną tycia są węglowodany zawarte w słodyczach, pieczywie, owocach, warzywach i sokach. Podnoszą one gwałtownie poziom cukru we krwi, a winny jest temu ich wysoki indeks glikemiczny. Z założenia należy unikać takich właśnie węglowodanów. Absolutnie zakazane są: ziemniaki (poza młodymi), biała mąka, kukurydza, biały ryż, białe pieczywo, cukier i słodycze, miód, banany, winogrona, suszone owoce.
Powinniśmy zacisnąć więc pasa na 2-3 miesiące (będziemy chudnąć 1kg tygodniowo) i spróbować nie wracać do produktów o wysokim indeksie glikemicznym co zapewni nam brak efektu jo-jo.
Dieta dr. Kwaśniewskiego
To dopiero jest gratka dla mięsożerców! Idea tej diety brzmi jak istny raj dla biesadowiczów, gdyż zakłada ona, że człowiek chudnie spożywając prawie wyłącznie tłuszcze, i to te zwierzęce, ekstremalnie niezdrowe – smalec, tłuste wędliny i mięsa, boczek, słonina, masło. No, ale nie ma róży bez kolców- zakazane są ziemniaki, kasze, makarony, a owoce i warzywa też prawie całkowicie wyeliminowane. Podobnież chudnie się na tej diecie nawet 5 kg miesięcznie. W niedalekiej przyszłości możecie się natomiast spodziewać również miażdżycy, niedoborów witamin i antyoksydantów-a bez nich- szybko się starzejemy.
Gosia85